O nietypowej godzinie, bo o 19:50 w sobotę rocznik 2010 rozegrał wyjazdowe spotkanie z Legią Soccer Schools Bemowo przy Łazienkowskiej 3. Pogoda dopisywała tak samo jak humory naszych zawodników przed spotkaniem. Po ostatnim gwizdku uśmiechy nie schodziły z twarz chłopców mimo niekorzystnego wyniku.

1 i 2 kwarta była słaba w naszym wykonaniu. Wszystko zaczęło się od agresywnej gry gospodarzy, to oni dyktowali warunki gry, wykazywali się dużą mobilnością przez co można było łatwo zauważyć u nas błędy w obronie. Gubienie krycia odegrało kluczową rolę w pierwszej połowie, gdyż Legii udało się strzelić aż 5 bramek. Nasi chłopcy starali się rozgrywać od tyłu, wszerz ale ze względu na dobre krycie naszych przeciwników ciężko było wyprowadzać akcje ofensywne. Pod koniec pierwszej kwarty udało nam się wyprowadzić jedną groźną kontrę po której gospodarze wybijali piłkę niemal sprzed linii bramkowej.

Druga kwarta wyglądała podobnie, mimo zmian i rotacji w składzie obraz gry się nie zmieniał. Przeciwnik mimo braku zmian nadal utrzymywał tempo spotkania, nie pozwalał nam na zbyt dużo i popełniał mało błędów.

3 i 4 kwarta była tą na którą czekali wszyscy kibice jak i nasi chłopcy. Udało nam się rozegrać składną akcję, Bartek Majer zagrał piłkę do Filipa Chwesiuka, ten przełożył piłkę do środka i uderzył nie dając bramkarzowi nawet chwili na reakcję przez co Legioniści wyciągali piłkę z siatki po raz pierwszy. Na odpowiedź Legii nie trzeba było długo czekać, bo pomimo euforii po strzelonej bramce to my musieliśmy znowu zaczynać od środka boiska. Naszych zawodników to mocno poruszyło i zmotywowało do jeszcze lepszej gry. Coraz częściej spędzaliśmy czas na połowie przeciwnika co zaowocowało dwoma trafieniami naszej drużyny. Najpierw Kacper Domański zagrał do Grzesia Niedbały, który z lewej nogi uderzył i zdobył drugą bramkę dla Football Talents. Nasi zawodnicy coraz śmielej atakowali naszych przeciwników co poskutkowało kolejnym golem, którego autorem był Kacper Domański.

Wciąż mimo braku zmian u gospodarzy tempo gry się nie zmieniało, dużo akcji z jednej i drugiej strony. Niestety mimo częstych ataków drużyny FT to My musieliśmy wyciągać piłkę z siatki dwukrotnie. W ostatniej akcji spotkania po rzucie rożnym wykonywanym przez Wojtka Winklera dopomógł naszej drużynie jeden z zawodników Legii i samobójczym trafieniem ustalił wynik spotkania na 8:4 dla gospodarzy.

Mimo porażki chłopcy wyciągnęli cenną lekcję po tym spotkaniu. Zawodnikiem spotkania zostaje Kacper Domański – strzelec jednej z bramek i asystent przy bramce Grzesia. Wyróżnienie otrzymuje Filip Chwesiuk za dobrą grę na bramce i strzelenie jednej z bramek oraz Krzyś Komorowski za solidną grę w defensywie. Dziękujemy bardzo rodzicom za doping!!!

1. Hubert Jaśkowiak
2. Marek Świstak
3. Bartek Majer - asysta
4. Wojtek Winkler - asysta
5. Krzyś Komorowski
6. Artur Bieńkowski
7. Filip Chwesiuk - gol (br. I i II kwarta)
8. Tomek Olewniczak
9. Kacper Domański - gol i asysta
10. Mikołaj Rutkowski - (br. III i IV kwarta)
11. Piotrek Kaczmarek
12. Grześ Niedbała - gol