Zawodnicy z rocznika 2008 wybrali się w niedzielę na Bemowo, gdzie na boisku przy ul. Czumy 8 zmierzyli się z Warszawską Akademią Piłkarską. Swój cel osiągnęli, bo rozegrali całkiem niezłe spotkanie a do domów wracali zadowoleni z wywalczenia trzech punktów

Ostatnia ligowa kolejka była dobrą okazją do powołania większej ilości zawodników i sprawdzenia jak w większym wymiarze czasowym poradzą sobie Ci, którzy w tym sezonie przebywali na boisku mniej minut od innych. Dodatkowo w każdej kwarcie trener postanowił jednocześnie wymieniać całą szóstkę zawodników grających w polu, a w bramce FT zobaczyliśmy tego dnia aż 3 bramkarzy. Już w pierwszej minucie celny strzał na bramkę gospodarzy oddał Antek Derda, który doszedł do piłki po podaniu Kuby Zdunka. Kolejne 120 sekund przyniosło następne dwie okazje dla naszego zespołu, ale ani Bartek Krzyżewski ani ponownie Antek nie byli w stanie pokonać bramkarza WAP. Rywale od czasu do czasu próbowali zaskoczyć nas strzałami z nietypowych pozycji a w 6 minucie po jednym z takich zagrań piłka uderzyła nawet w poprzeczkę bramki Franka Wroteckiego. Nasz zespół odpowiedział ciekawą akcją na prawej stronie boiska, w którą zamieszana była trójka Tymek Najdzik – Natan Salski – Antek Derda. Pierwsi dwaj wymienili między sobą kilka dobrych podań, a ostatni znów mógł dać nam prowadzenie. Pierwszą kwartę zakończyła seria rzutów wolnych dla FT, ale nasi piłkarze nie potrafili zamienić ich na gola.

Bardzo dobrze zaczęliśmy drugi kwadrans. Już po kilkunastu sekundach prowadziliśmy 1-0, kiedy to Wiktor Woźniak podał w pole karne a piłkę do bramki skierował Maciek Maciąg. Ci sami zawodnicy, kilka minut później, wykonali niemal dokładną kopię akcji dającej prowadzenie. Drobna różnica polegała jednak na tym, że tym razem Maciek nie pokonał golkipera WAP. Chwilę później nasz lewonożny zawodnik chciał zrewanżować się Wiktorowi za świetną asystę i wykonując rzut rożny szybko podał do wbiegającego w okolice pola karnego naszego obrońcy. Ten bez przyjęcia uderzył, ale gola nie udało mu się zdobyć. Nasz zespół miał sporą przewagę, choć w naszej grze brakowało tempa i dokładności. Mimo to widać było, który zespół potrafi lepiej grać w piłkę i ma więcej pomysłów na budowanie swoich ataków. Okazji do pokonania bramkarza gospodarzy nie pojawiały się w tej części meczu zbyt często, a najlepszą miał w końcówce kwarty Jaś Siek.

W drugiej połowie ponownie ruszyliśmy do ataków od jej początkowych minut. W ciągu pierwszych 120 sekund dwukrotnie na bramkę WAP uderzał Tymek Najdzik. Graliśmy dobrze i byliśmy coraz bliżej drugiego gola. Zdobyć się go udało w 36 minucie, kiedy to Maciek Maciąg przejął piłkę w polu karnym rywala i strzałem z lewej nogi pokonał golkipera przeciwników. Niedługo potem sami sobie stworzyliśmy niebezpieczeństwo we własnym polu karnym, kiedy kilka nieodpowiedzialnych i niezrozumiałych decyzji doprowadziło do podyktowania rzutu karnego dla gospodarzy. Na nasze szczęście wykonujący ‚jedenastkę’ zawodnik WAP nie trafił w bramkę, co oznaczał że broniący dostępu do naszej bramki w tej kwarcie Jaś Siek pozostawał niepokonany Kilka kolejnych minut to nadal ataki FT i lepsza gra naszego zespołu. W 42 minucie, zgodnie z panującą w tym sezonie tradycją, akcję lewą stroną boiska przeprowadził Kuba Zdunek a po zejściu z piłką do środka oddał strzał i… trafił w słupek Okazało się, że niewykorzystane sytuacje faktycznie się mszczą bo już kilkadziesiąt sekund później padł gola dla gospodarzy. Ostatnie słowo przed przerwą należało jednak do naszej drużyny, a konkretnie do Nikodema Bosaka który w 45 minucie zdobył trzeciego gola dla FT

Czwarty kwadrans lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy już w swojej pierwszej akcji zmusili do interwencji Igora Szwarca. Dwie minut później groźnie na bramkę rywala uderzał Natan Salski, a w 50 minucie szansę na gola miał Wojtek Wardzyński. Nasi zawodnicy dążyli do zdobywania kolejnych goli, ale tego dnia szwankowała dokładność. Nie tylko podania często nie trafiały do adresata, ale też wielokrotnie zawodziło przyjęcie piłki. Przez to przeciwnikom łatwiej było się bronić, a my nie mogliśmy załapać odpowiedniego rytmu. Często co prawda pojawialiśmy się w okolicach pola karnego WAP, ale w najważniejszych momentach naszych akcji nie potrafiliśmy postawić kropki nad ‚i’. Szansę na pokonanie bramkarza mieli jeszcze Krzyś Likos, czy Adam Wróblewski. Kiedy wydawało się, że więcej goli nie zobaczymy to jeszcze raz precyzją popisał się Maciek Maciąg. Po otrzymaniu podania od Nikodema Bosaka ustawił sobie piłkę na lewej nodze, a chwilę później mocno kopnął w kierunku bramki gospodarzy. Futbolówka, mijając po drodze kilku zawodników WAP, wylądowała ostatecznie w siatce dzięki czemu nasz zawodnik skompletował hat-trick! Niedługo później sędzia zakończył to spotkanie i zwycięstwo w ostatnim ligowym meczu tego sezonu stało się faktem.

Kolejny ligowy sezon za nami. Ten jednak zamyka pewien rozdział w życiach zawodników z rocznika 2008. W niedzielę rozegrali oni bowiem ostatni mecz w ‚siódemkach’ i już od września na boisko będą wybiegali w dziewięciu. Mamy nadzieję, że mnóstwo zebranych doświadczeń, nie tylko tych dobrych ale również i tych złych, ułatwi nam to ‚przejście’. Z jednej strony wiele na boisku się zmieni, a z drugiej mnóstwo elementów pozostanie takich samych. Nadal trzeba będzie pokazywać charakter i chęci do gry. Zaangażowanie naszych zawodników nie będzie mogło spadać, a na każdym treningu musimy będziemy musieli chcieć podnosić swoje umiejętności. Teraz przed wszystkimi zasłużone wakacje, a po nich bardzo ważny letni obóz w trakcie którego postaramy się przygotować do nowych wyzwań jak tylko będziemy potrafili najlepiej

Najlepszym zawodnikiem tego meczu wybieramy Maćka Maciąga, jego trzy gole zagwarantowały nam w tym spotkaniu 3 punkty Na wyróżnienie zasłużyli Wojtek Wardzyński, Tymek Najdzik oraz Wiktor Woźniak.

Kibicom dziękujemy za doping, nie tylko w tym meczu ale przez cały miniony sezon!

Barwy FT reprezentowali:

1.  Nikodem Bosak - 1 gol, 1 asysta
2.  Antek Derda
3.  Bartek Krzyżęwski
4.  Krzyś Likos
5.  Tymek Najdzik
6.  Natan Salski (kapitan)
7.  Jasiek Siek (bramkarz w III kwarcie)
8.  Igor Szwarc (bramkarz w IV kwarcie)
9.  Wojtek Wardzyński
10. Wiktor Woźniak - 1 asysta
11. Adam Wróblewski
12. Franek Wrotecki (bramkarz w I i II kwarcie)
13. Kuba Zdunek
14. Maciek Maciąg  - 3 gole