22.07 okiem J.Pyzla, W.Woźniaka, F.Tomczyńskiego, D.Lipskiego, T.Rubczyńskiego, M.Słysza, W.Ciećwierza, T.Kołodziejskiego, A.Drózd, A.Sobocińskiego, A.Kubickiego
Dzisiaj wcześnie się obudziliśmy, bo mucha nad nami latała. Antek ciągle trollował, np. z zamykaniem drzwi. Na śniadanie były płatki, zawsze są. Lubimy je jeść.
Po śniadaniu mieliśmy trening, Antek strzelił 4 gole. Graliśmy z 2010 i 2011, wygraliśmy 11:10. Po treningu bawiliśmy się, a potem do sklepu, kupiliśmy słodycze, a najważniejsze, były lody.
Na drugim treningu graliśmy w króla karnych i Olek wygrał, skoczył na top 5. Bawiliśmy się w łapanego do paki, fajnie było. Niektórzy grali w karty, było spoko bo śmieliśmy się z jednego zawodnika. Dziś był obiad, smakował większości, ale kilku się spóźniło. Przed kolacją był basen, było epicko. Po kolacji wyszliśmy na dwór i bawiliśmy się na placu zabaw. Było bardzo wesoło.
Najnowsze komentarze