G. 12:55 Po treningach zakupy!
Obie grupy są już po treningu, obie dość mocno dostały w kość, ale nagroda jest najlepsza z możliwych dla naszych obozowiczów. Przed wyprawą do sklepu nikt zmęczenia nie odczuwał, wszyscy dziarskim krokiem pomaszerowali mimo wysokiego śniegu i nieprzyjemnego zimna. Sklep na szczęście niedaleko, więc cała grupa powinna już za moment pojawić się w pokojach.
Oczywiście wszystkie smakołyki będą mogli zjeść dopiero po obiedzie.
My tymczasem umieściliśmy już w Galerii, nowe zdjęcia z dzisiejszych treningów. Młodsi mieli sporo gimnastyki, starsi trenowali pewne schematy, które przyniosą nam wiele bramek już na wiosnę. Zaangażowanie wszystkich jest naprawdę duże, tak więc oba treningi można uznać za bardzo udane.
Zapraszamy do oglądania i komentowania, ponieważ jak zwykle wszystkie Państwa komentarze są na bieżąco czytane!
Pierwsze wyjście do sklepu – to powrót pewnie z pełnymi siatami… Jak tam Synek – ciacha są? Pewnie nie, co? Kontrola Trenera robi swoje… i dobrze… jak wrócisz to przynajmniej przeprosisz się z ciastem drożdżowym
Mam nadzieję, że pamiętałeś, aby zapatrzeć się w wodę do picia…
Panie Trenerze, a czy dzwonić można codziennie czy też, tak jak na obozach letnich, w dni parzyste lub nieparzyste? W jakich godzinach można porozmawiać z synem?
Pozdrowienia dla Stefana od stęsknionego Tomka i reszty rodziny