Wkalkulowane zwycięstwo
W sobotnie popołudnie rocznik 2002, w wyjazdowym meczu zmierzył się z Deltą Warszawa. Nasze zwycięstwo nie podlegało dyskusji ani przez moment, choć powinniśmy wygrać znacznie wyżej niż 5:0. Mimo wyraźnego zwycięstwa zagraliśmy bardzo słaby mecz. Za tydzień niemal cały zespół do poprawki!
Ciekawe rzeczy działy się zanim mecz się rozpoczął, a rozpoczął się z niemal 30 minutowym opóźnieniem.
Najpierw jeden z naszych zawodników zapomniał legitymacji szkolnej. Trener Delty wyraził zgodę, na grę tego piłkarza, ale Prezes Delty zaprotestował.
Następnie, po wyjściu na rozgrzewkę, Prezes wyrzucił nas z połowy boiska, na której się rozgrzewaliśmy, bo … jest to ich połowa, na której zawsze się rozgrzewają. Zanim mecz się rozpoczął Sędzia słusznie zwrócił uwagę, na zbyt małe wymiary boiska. I znów w sprawie główną rolę odegrał Prezes, który nie zgodził się z Sędzią i nie chciał powiększyć boiska. Postawił sprawę ” na ostrzu noża” – albo mecz odbędzie się na za małym boisku albo FT wygra walkowerem. My walkowera nie chcieliśmy, więc poprosiliśmy Sędziego aby zezwolił na grę. ( Przy okazji odpowiadamy KS Ursynów, że wcale nie chcemy wygrywać meczu przy „zielonym stoliku”).
Wreszcie mogliśmy zacząć.
Od pierwszej minuty zepchnęliśmy Deltę na jej połowę i głównie tam toczyła się gra. Rzadko musieliśmy rozgrywać ją w pobliżu naszej bramki. Graliśmy jednak bardzo niedokładnie, popełnialiśmy mnóstwo prostych, głównie technicznych błędów, jak niedokładne podania czy przyjęcia piłki. Przez to Delta dość łatwo rozbijała nasze ataki.
Graliśmy też za wolno i za mało było ruchu bez piłki. Zupełnie nie było widać zrozumienia między zawodnikami i zanim gra zaczęła się zazębiać minęło niemal 20 minut.
Na usprawiedliwienie zespołu trzeba dodać, że nie mieliśmy kilku ważnych zawodników, m.in. Janka Zamory, Janka Lulka, czy Kuby Głuchowskiego. Ponadto Bartek Górniak przyjechał bezpośrednio po biegu Passa, przez co nie mogliśmy z niego skorzystać w pierwszych minutach meczu.
To wszystko spowodowało kilka roszad osobowych jak i pozycyjnych w naszym składzie. W dużej mierze właśnie przez to nie mogliśmy złapać odpowiedniego rytmu.
Po kwadransie marnej gry, wiele ożywienia w nasze poczynania wniósł Kacper Cerlica. Od razu po jego wejściu zrobiło się ciekawiej. Na prowadzenie wyszliśmy w 19 minucie meczu. Dał nam je Kuba Zborowski, po podaniu Maksa Zarona. Był to pierwszy gol Kuby w barwach FT.
Chwilę później Kacper Cerlica przeprowadził ciekawą akcję zakończoną strzałem w słupek. Minutę później Kacper w kolejnej szarży był sfaulowany w polu karnym. Do piłki podszedł Patryk Nowosielski i jak na kapitana przystało pewnie pokonał bramkarza Delty.
Dwie bramki przewagi dały nieco więcej luzu w naszej grze ale mimo to nie graliśmy ładnie dla oka.
Po przerwie, już w 34 minucie zdobyliśmy trzecią bramkę. Ładnym podaniem popisał się Patryk Nowosielski, a drugi raz sam na sam z bramkarzem stanął Kuba Zborowski i drugi raz się nie pomylił.
Delta starała się utrzymywać długo przy piłce, ale pozwalaliśmy jej na to tylko na jej połowie boiska. Po naszej stronie agresywniejsza obrona powodowała odbiory i szybkie ataki. Tak też zdobyliśmy czwartego gola w 50 minucie meczu. Tym razem to Kuba Zborowski podał a Patryk Nowosielski strzelił gola.
Kilka minut później Miłosz Lubasiński odebrał piłkę pod polem karnym Delty podał do Patryka Nowosielskiego, który mocnym strzałem w sam róg bramki nie dał szans bramkarzowi. 5:0.
Poza akcjami po których strzeliliśmy gole mieliśmy jeszcze szanse Jasia Kraszewskiego, Maksa Zarona, Miłosza Lubasińskiego i inne mniej klarowne, które mogliśmy a nawet powinniśmy wykorzystać.
Mecz z Deltą był przetarciem przed trudnym spotkaniem z Agape za tydzień. Na pewno taka gra jak w sobotę na Agape nie wystarczy, więc wszyscy musimy się zabrać do ciężkiej pracy i z lepszej strony pokazać na Białołęce!
Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany Kacper Cerlica, a wyróżnienie dla Kuby Zborowskiego i Patryka Nowosielskiego.
FT reprezentowali:
- Bartek Ostrowski, bramkarz
- Maks Lipski, bramkarz
- Bartek Górniak
- Marek Przeździecki
- Jasiek Kraszewski
- Marek Węgrowski
- Patryk Nowosielski 3 gole i 1 asysta
- Kuba Zborowski, 2 gole i 1 asysta
- Maks Zaron 1 asysta
- Franek Zagórski
- Piotrek Kosman
- Kacper Cerlica 1 asysta
- Janek Kędzierski
- Miłosz Lubasiński, 1 asysta
Najnowsze komentarze