Home > Relacje meczowe > Rocznik 2002 na 3 miejscu, Marek Węgrowski wyróżniony!

Rocznik 2002 na 3 miejscu, Marek Węgrowski wyróżniony!

Grudzień 2nd, 2013

W minioną sobotę rocznik 2002 wybrał się do Wesołej na turniej Wesoła Indoor Cup. W zawodach uczestniczyło 15 zespołów a FT zajęło trzecie miejsce. Podobnie jak w poprzedniej rywalizacji w Ursusie do finału zabrakło niewiele, więc wracaliśmy z uczuciem niedosytu. Na pocieszenie Marek Węgrowski znalazł się w ósemce najlepszych zawodników turnieju!

W fazie grupowej mieliśmy do rozegrania dwa mecze z drużynami, z którymi nigdy wcześniej nie graliśmy. W pierwszym rywalizowaliśmy z OKS Start Otwock. Od początku przejęliśmy inicjatywę i w 1 minucie objęliśmy prowadzenie. Ładną akcję przeprowadził Maks Zaron, wycofał do Jasia Kraszewskiego, który huknął nie do obrony. Był to znakomity mecz Jasia, który bez wątpienia był najlepszym zawodnikiem na boisku. Potrafił kiwnąć, odebrać, podać i zdobył ładną bramkę.

W kolejnych minutach mieliśmy przewagę i stwarzaliśmy dobre sytuacje, ale nie mogliśmy znaleźć drogi do bramki. To zemściło się w 9 minucie meczu, kiedy to w jednej z nielicznych akcji pod naszą bramką Marek Węgrowski przypadkiem zaliczył „samobója”. Do końca meczu została minuta. Pełni wiary ruszyliśmy do ataku i na kilkadziesiąt sekund przed końcem meczu ponownie wyszliśmy na prowadzenie. Dokonał tego… Marek Węgrowski, który tym razem trafił do właściwej bramki. Była to piękna zespołowa akcja, w której asystę zanotował Kacper Cerlica. Chwilę później cieszyliśmy się ze zwycięstwa i trzech punktów.

W drugim meczu aby awansować z pierwszego miejsca musieliśmy wygrać. Rywalem był Sarmata Warszawa. Zagraliśmy pewnie i spokojnie kontrolując od początku do końca wydarzenia boiskowe. W 5 minucie wyszliśmy na prowadzenie po sprytnym zagraniu z rzutu rożnego Patryka Nowosielskiego.

Pierwsze miejsce w grupie i awans do ćwierćfinału w pełni nas satysfakcjonował, co ważne mogliśmy być też zadowoleni z jakości gry zespołu, który coraz częściej rozgrywa akcje w dojrzały i przemyślany sposób. Niejednokrotnie udało się też zastosować pewne schematy ćwiczone na treningach.

Przed ćwierćfinałem mieliśmy trzy godzinną przerwę, którą wspólnie spędziliśmy w lokalnej knajpce, zajadając się pysznymi posiłkami. Zawodnicy spędzali także czas na rysowaniu i kolorowaniu :)

Talenty

W ćwierćfinale spotkaliśmy się z drużyną Metalowca Łódź. Niestety pierwsze minuty były dość ospałe i gdyby nie dobra postawa Bartka Ostrowskiego musielibyśmy odrabiać straty. Na szczęście z każdą minutą było już coraz lepiej, aż w 5 minucie przeprowadziliśmy piękną akcję. Przechwytem rozpoczął ją Marek Węgrowski, który podał do Kacpra Cerlicy, następnie piłka, jak po sznurku, trafiła do Patryka Nowosielskiego, który nie miał najmniejszych problemów aby umieścić ją w siatce. Od tego momentu nabraliśmy więcej pewności i zaczęliśmy grać bardzo dobrze. Nie umieliśmy jednak wykorzystać kolejnych sytuacji.

To znów się zemściło i na 20 sekund przed końcem meczu popełniliśmy prosty błąd w kryciu, a piłka przypadkowo odbijając się od nogi zawodnika z Łodzi zmyliła Bartka i trafiła do siatki. Nie było czasu na zdobycie zwycięskiej bramki, więc o awansie do półfinału decydowały rzuty karne.

Nauczeni doświadczeniem z poprzedniego turnieju w Ursusie, tym razem wygraliśmy. Do bramki Metalowca kolejno trafiali Marek Węgrowski, Maks Zaron, Patryk Nowosielski i Bartek Górniak. Ostatni strzał łodzianina obronił Bartek Ostrowski i mogliśmy świętować awans do pierwszej czwórki ogólnopolskiego turnieju.

W półfinale spotkaliśmy się z Rakovią. Był to jeden ze słabszych meczy w naszym wykonaniu. Widać było, że nie panujemy nad nerwami związanymi z rangą spotkania. Popełniliśmy więcej błędów niż we wszystkich poprzednich meczach. Przestaliśmy też rozgrywać piłkę po ziemi, a w zamian liczyliśmy na długie piłki, które nie przynosiły rezultatu. Mimo to stworzyliśmy kilka świetnych szans do zdobycia gola. Pierwszą miał Maks Zaron, który silnie uderzył, ale piłka po twarzy rywala przeleciała tuż obok słupka, następnie Patryk Nowosielski zamiast podać zdecydował się na strzał, a pod koniec meczu dobry strzał Jasia Kraszewskiego dobijał jeszcze Kacper Cerlica, lecz bramkarz złapał piłkę na samej linii bramkowej. W ostatniej akcji meczu Bartek Górniak wychodząc na pozycję sam na sam popełnił prosty błąd techniczny, który uniemożliwił zdobycie gola.

Rakovia także miała swoje szanse i w dodatku jedną wykorzystała. Jej piłkarze sprawiali nam wiele kłopotu głównie za sprawą swojej imponującej szybkości. Ostatecznie przegraliśmy 0:1 i musieliśmy zadowolić się meczem o 3 miejsce.

W nim spotkaliśmy się z drużyną Gabaryty Dęblin. Przed tym spotkaniem najważniejszą rzeczą było przywrócenie pozytywnego myślenia drużynie. Chłopcy podłamani porażką w półfinale, mieli problemy z motywacją do walki o brąz. Na szczęście jednak powalczyli i pewnie wygraliśmy 2:0. Oba gole zdobył najlepszy na boisku Maks Zaron. Szczególnie druga bramka była piękna. Maks odberał piłkę rywalowi i  strzałem z dystansu trafił w samo okienko bramki Dęblina. Przy pierwszym golu asystował Jaś Kraszewski.

Drugi turniej z rzędu kończymy na trzecim miejscu. Znów czegoś zabrakło aby zajść nieco wyżej, choć umiejętności na pewno mamy wystarczające. Może za dwa tygodnie będzie jeszcze lepiej.

Musimy jednak umieć docenić nasze wyniki oraz poziom gry, który dla wielu drużyn w Polsce jest zupełnie nieosiągalny. Chłopcy robią postępy właściwie tydzień po tygodniu, a co najważniejsze potrafią wyciągać wnioski z błędów i porażek, jak choćby w konkursie rzutów karnych.

Zawody wygrała KS Wesoła, która w rzutach karnych pokonała Rakovię.

W naszym zespole najlepszym piłkarzem został wybrany Marek Węgrowski, który po raz pierwszy pełnił funkcję kapitana zespołu.

Football Talents reprezentowali:

  1. Kamil Wiktorowicz
  2. Bartek Ostrowski
  3. Marek Węgrowski 1 gol + gol w konkursie karnych
  4. Patryk Nowosielski 2 gole + gol w konkursie karnych
  5. Bartek Górniak gol w konkursie karnych
  6. Kacper Cerlica 2 asysty
  7. Kuba Zborowski
  8. Maks Zaron 2 gole, 1 asysta + gol w konkursie karnych
  9. Jasiek Kraszewski 1 gol i 1 asysta
  10. Jasiek Lulek

Od lewej: Kuba, Kamil, Bartek i Marek

Football Talents z pucharem i medalami

Foto: Tata Bartka Ostrowskiego, któremu serdecznie dziękujemy!

 

Kategorie:Relacje meczowe Tagi:
                                                                                                                                                                                                                                                                                                
Komentarze są zamknięte