23.10.2010 odbył się ósmy już mecz w Lidze Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej oraz siódma kolejka Piłkarskiej Ligi Pokoju. Tym razem przeciwnikami Football Talents byli UKS 141 Warszawa oraz Alfa Przymierze Rodzin. W lidze mazowieckiej, w ostatnich trzech meczach FT poniosła trzy porażki, więc cel na dzisiejszy mecz był jasny. Aby liczyć się dalej w walce o podium trzeba było pokonać rywali. Nasi zawodnicy cel zrealizowali w pełni, wygrywając aż 7:0. W lidze pokoju najważniejsze było zwycięstwo najstarszych piłkarzy FT i tu też zawodu nie było, zwyciężyli 6:2, grupa średnia zremisowała, a ucząca się dopiero grupa najmłodsza rozegrała dobry mecz, ale niestety przegrała 3:6. Nie mniej jednak minioną sobotę należy zaliczyć do bardzo udanych. Również pod względem fantastycznego dopingu dla naszych piłkarzy. Tak głośnych śpiewów jeszcze nie było.

Przez cały mecz z UKS 141, posiadaliśmy przewagę, ale początek spotkania nie był łatwy. Przeciwnik wyprowadzał dość szybkie kontry i gdyby nie pewna gra Mikołaja Jagieło i Adriana  Błasiaka mogły zakończyć się bramkami.  Nam brakowało skuteczności i wykończenia stwarzanych sytuacji. Po pierwszych 15 minutach był remis 0:0.

W drugich piętnastu minutach wprowadzony na boisko Piotrek Lesiecki rozkręcił naszą grę. Przeciwnik już nie był tak groźny a FT wreszcie zdobyła pierwszą bramkę autorstwa właśnie Piotrka Lesieckiego. Od tego momentu grało nam się znacznie łatwiej a i worek z bramkami się rozwiązał. Kolejne gole zdobył fantastycznie grający tego dnia Piotrek Lesiecki uzyskując w ten sposób pierwszego w barwach Football Talents hat-tricka. Było 3:0. Kolejne bramki to dzieło Adriana Błasiaka (gol z połowy boiska), Jurka Malickiego, Daniela Wichmana (piękny strzał z rzutu wolnego), i Olka Kukulskiego.

Zawodnicy FT w każdym elemencie zaprezentowali się bardzo solidnie. Nie było u nas słabych punktów dzięki czemu strzelaliśmy kolejne bramki. Oby w taki sposób zaprezentowała się nasza drużyna za tydzień podczas ostatniej kolejki ligi mazowieckiej.

Kolejnym sobotnim meczem była rywalizacja najmłodszych zawodników FT przeciwko ALFIE. Mecz niestety przegraliśmy 3:6 ale bez wątpienia widać postęp w grze tej drużyny. Powoli każdy z zawodników zaczyna rozumieć co należy robić na poszczególnych pozycjach a to przynosi efekty. Tym razem efektem były trzy strzelone gole. Pierwszego zdobył Jasiek Kraszewski, bardzo ładnym strzałem z pola karnego, drugiego Marcin Borkowski, przebiegł on pół boiska mijając  przy tym kilku rywali i uderzył nie do obrony. Trzeci gol był udziałem całej naszej drużyny, która zastosowała pressing na połowie przeciwnika. Ostatecznie gola zaliczyliśmy Marcinowi Borkowskiemu.

Nie jest najważniejsze to, że przegraliśmy, ale to że widać postęp w grze drużyny. Jeśli zawodnicy będą mocno pracować na treningach i słuchać trenerów to i zwycięstwa przyjdą z czasem. Musimy pamiętać że jest to debiutancki sezon dla najmłodszych piłkarzy, a jego celem jest wyłącznie nauka. Jeśli przy tym uda się zwyciężać to świetnie, a jeśli nie to trudno. A może to i nawet lepiej, patrząc jak świetnie gra grupa najstarsza, która też przeszła długą drogę porażek.

A w trzecim meczu tego dnia rywalizowali właśnie najstarsi piłkarze Football Talents i zwyciężyli aż 6:2. Wynik nie oddaje jednak trudów tego spotkania. Zaczęło się od koszmarnego błędu naszego bramkarza Huberta Ihnatowicza, który z bardzo dużej odległości przepuścił wykop rywali. Niedługo potem ładną akcję przeprowadzili gracze Alfy i zdobyli drugiego gola. Dopiero wtedy obudzili się faworyci tego meczu, czyli piłkarze FT. Najpierw kontaktowego gola, sprytnym strzałem popisał się Kuba Należyty, chwilę później ten sam zawodnik wyrównał stan meczu. Wynik 2:2 utrzymał się do przerwy.

Po przerwie nasi piłkarze grali niemal bezbłędnie. W obronie którą kierował Jasiek Dolniak, Maciek Kaczmarzyk i Mateusz Dżuchil ciężko było znaleźć kawałek wolnego miejsca dla przeciwników. W ataku trio Szymon Rąpała, Maciek Radziłowski i Kuba Należyty raz po raz stwarzali groźne sytuacje. Linia obrony i ataku oraz prezentujący się nieco lepiej w drugiej połowie Hubert Ihnatowicz tworzyli świetny, zgrany zespół. Ten zespół w ciągu drugich 20 minut strzelił 4 gole. Ich autorami byli Kuba Należyty (trzy gole w całym meczu), Szymon Rąpała x2 i zaliczający świetny debiut w barwach Football Talents Maciek Radziwiłowski.

Mimo zwycięstwa czterema bramkami trzeba przyznać, że obie drużyny prezentowały bardzo wysoki poziom. Tym bardziej cieszy dość wysokie zwycięstwo, ponieważ nie trudno jest strzelić 6 goli słabeuszom, trudniej dobrej drużynie a Football Talents to potrafiła. BRAWO BRAWO BRAWO!!!

Ostatnią sobotnią rywalizacją był mecz grupy średniej, czyli rocznika 2000/2001.

Dla części zawodników było to drugie spotkanie tego dnia, przez co mogli czuć się nieco zmęczeni. Było to widoczne szczególnie w pierwszych minutach. Później jakby sił im przybyło, zaczęli szybciej biegać i stwarzać groźne sytuacje. Niestety jednak tak jak i dwie pierwsze grupy FT mecz rozpoczęli od straty dwóch goli. Znów trzeba było gonić wynik. Najstarszy rocznik pokazał jak należy to zrobić. Młodszym też się udało. Kontaktową bramkę zdobył pięknym strzałem z dystansu Olek Kukulski. Wyrównał Hubert Kozubowicz, a na 3:2 dla FT strzelił Jurek Malicki. Niestety wyniku nie udało się dowieźć do końca meczu. Kilka minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego Alfa wyrównała, a mecz zakończył się wynikiem 3:3. Warto dodać, że obie drużyny miały po jednym rzucie karnym, ale obie go nie wykorzystały. W naszej drużynie ze strzelania karnych wyleczył się Robert Baryła

Był to kolejny dobry występ średniej grupy. Rezerwowi do tej pory zawodnicy pokazują, że spokojnie mogą grać w pierwszym składzie, a co za tym idzie rywalizacja jest coraz większa, a na tym bardzo nam zależy, ponieważ nic tak mocno nie podnosi umiejętności poszczególnych zawodników jak walka o miejsce w pierwszym składzie.

Chcieliśmy bardzo serdecznie podziękować wszystkim rodzicom oraz pozostałym kibicom za genialny doping. Chwilami było tak samo głośno jak na meczach ekstraklasy. Piłkarze grają, a kibice dopingują coraz lepiej. Bez wątpienia można stwierdzić, że w sobotę kibice byli … ósmym zawodnikiem Football Talents. DZIĘKI DZIĘKI DZIĘKI!!!!!

Oceny:

• Mecz z UKS 141:

1. Mikołaj Jagieło, bramkarz, ocena 5
2. Adrian Błasiak, 1 gol, ocena 5+
3. Robert Baryła, ocena 5+
4. Wiktor Kobus, ocena 5-
5. Adam Kiełbiński, kapitan, ocena 4+
6. Jurek Malicki, 1 gol, ocena 4-
7. Olek Kukulski,1 gol, ocena 5-
8. Artur Rotuski, ocena 4+
9. Piotrek Lesiecki, 3 gole, ocena 6!
10. Daniel Wichman, 1 gol, ocena 5
11. Mateusz Pela, ocena 4
12. Franek Oniszczuk, ocena 4+
13. Olek Marev, rezerwowy bramkarz, bez oceny ponieważ nie wystąpił

Najlepszym zawodnikiem meczu został wybrany PIOTREK LESIECKI, Trzy gole i mnóstwo szybkich akcji, udanych dryblingów i mocnych strzałów nie mogły przejść nie zauważone. Brawo Piotrek!!!

• Za mecz grupy najmłodszej nie wystawiamy ocen. Na wyróżnienie zasługuje cała drużyna. Wystąpili:

1. Kamil Wiktorowicz, bramkarz
2. Wojtek Malicki
3. Kuba Gęborek, kapitan
4. Kuba Głuchowski
5. Kuba Krysik
6. Jasiek Kraszewski 1 gol
7. Jasiek Kędzierski
8. Wiktor Paradziński
9. Marek Przeździecki
10. Marcin Borkowski, 2 gole

• Mecz z ALFĄ rocznik 98/99

1. Hubert Ihnatowicz, bramkarz, ocena 2+
2. Jasiek Dolniak, ocena 5
3. Maciek Kaczmarzyk, ocena 5-
4. Mateusz Dżuchil, ocena 5
5. Szymon Rąpala, 2 gole, ocena 6
6. Kuba Należyty, 3 gole, ocena 6
7. Maciek Radziłowski, 1 gol, ocena 5
8. Robert Baryła, grał krótko, bez oceny, ale był to niezły występ
9. Jurek Malicki, grał krótko, bez oceny, ale był to niezły występ

Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany SZYMON RĄPAŁA. Nie dość, że świetnie zatrzymywał akcje przeciwników, dokładanie podawał kolegom, ambitnie walczył przez cały mecz, to jeszcze zdobył dwa gole. BRAWO SZYMON!!!

Były to ostatnie mecze w rundzie jesiennej w ramach Piłkarskiej Ligi Pokoju. Kolejne dopiero na wiosnę. Pozostał jeszcze jeden mecz w Lidze Mazowieckiej, a następnie przenosimy się na hale.

Podsumowanie rundy jesiennej PLP postaramy się zamieścić wciągu najbliższego tygodnia. Dziękujemy rodzicom i zawodnikom za regularne pojawianie się na meczach, dobrą grę i zabawę w atmosferze fair play!