Niestety radość ze stałego łącza internetowego nie trwała zbyt długo. Mamy pewne problemy z łączem w ośrodku ale staramy się je jak najszybciej naprawić. Z tego powodu notki na stronie mogą być nieco rzadsze ale będziemy starać się możliwie jak najdokładniej opisywać poczynania naszych młodych piłkarzy na obozie. [ CZYTAJ DALEJ ]
Druga cześć dnia minęła nam zgodnie z planem, odbyły się treningi chodź póki co nie widać po chłopcach zmęczenia. Energia aż ich rozpiera dlatego po kolacji otrzymali zadanie, które miało na celu trochę uruchomić ich głowy, a ostudzić ciała. [ CZYTAJ DALEJ ]
Po treningach chłopcy przebrali się i mieli chwilę dla siebie. Mieliśmy także nieoczekiwaną kontrolę z Sanepidu, która przyjrzała się głównie warunkom w ośrodku oraz sprawdziła wszystkie dokumenty kadry – Inspektor Sanepidu oczywiście nie miał żadnych zastrzeżeń do warunków i organizacji obozu. O 13:00 udaliśmy się na pyszny obiad (zupa pomidorowa, ryba z ziemniaczkami i surówką oraz kompot, a na deser pyszny pączek). Teraz chłopcy odpoczywają i powoli szykują się na popołudniowe treningi. [ CZYTAJ DALEJ ]
Zapraszamy do kontaktu pod następującymi numerami: [ CZYTAJ DALEJ ]
Na wstępie pragniemy przeprosić za zaistniałe wczoraj po przyjeździe problemy komunikacyjne. Sieć Orange, której od wielu lat zawierza cała kadra, niestety w naszym ośrodku ma wielką dziurę zasięgową i telefony nie łapią nawet pół kreski. Mieliśmy także wczoraj problem z dostępem do internetu ale już dziś powinno być wszystko w jak najlepszym porządku i notki powinny pojawiać się regularnie. W następnej notce znajda państwo nowe numery kontaktowe. [ CZYTAJ DALEJ ]
Dziś urodziny ma jeden z naszych dzielnych piłkarzy Jaś Kędzierski. Przed śniadaniem trener Filip ogłosił tę radosną nowinę i wszyscy chłopcy chórem odśpiewali tradycyjne sto lat.Ku zdziwieniu trenera Łukasza chłopcom wyszło to na prawdę profesjonalnie i równo – niczym zdyscyplinowany oddział wojska. [ CZYTAJ DALEJ ]
Równo o godzinie 7:00 trenerzy rozpoczęli pobudkę. Po pierwszej nocy nigdy nie ma z tym problemu więc wszyscy podnieśli się szybko na równe nogi. Zjedliśmy pyszne śniadanie (bułki, chlebek, twarożki, sery, wędlina i jajka na twordo, do wyboru była również herbata lub kakao) i trener Filip przekazał chłopcom plan dnia. [ CZYTAJ DALEJ ]
Witamy już bezpośrednio. Podróż tak jak pisała Pani Ula minęła nam spokojnie i bezpiecznie chodź nie ustrzegliśmy się korków na wylocie z Warszawy, ale w końcu to czwartkowe popołudnie więc trzeba było po prostu przez to przejść. [ CZYTAJ DALEJ ]
Najnowsze komentarze