Po wczorajszej lidze mistrzów przyszedł czas na ligę europejską. Większość z chłopców oglądała z zaciekawieniem potyczkę Lecha z Bragą. Niektórzy specjalnie na tę okazję dostosowali swoje dzisiejsze zakupy w sklepie kupując paluszki kibica czy popcorn. Po zdobyciu bramki przez Lecha zapanowała wielka radość i wrzawa w naszej świetlicy czego nausznym świadkiem była mama Roberta Baryły, która akurat zadzwoniła do Roberta. [ CZYTAJ DALEJ ]

Siedmiu naszych reprezentantów udało się z trenerem Filipem do miejscowości Łączna na mecz z drużyną Orlęta Kielce. Powołania otrzymali: Mateusz Dżuchil, Olek Kukulski, Kuba Należyty, Jasiek Dolniak, Robert Baryła, Hubert Ihnatowicz oraz Wojtek Fabisiak. [ CZYTAJ DALEJ ]

Poniżej prezentujemy Państwu przedstawienie, które zwyciężyło w konkursie aktorskim. Wyróżniliśmy u chłopców tematykę, grę aktorską oraz sposób narracji, który jak na ich wiek był bardzo pomysłowy. [ CZYTAJ DALEJ ]

Poniżej prezentujemy Państwu kilka słów od Maćka Kaczmarzyka na temat przemiłego psa, którego poznaliśmy na obozie i towarzyszy nam on, a właściwie ona, przez cały czas gdy opuszczamy ośrodek. [ CZYTAJ DALEJ ]

Codziennie na obozie jest wyraźnie wyznaczony czas na higienę. Oczywiście nie jest to gwarancją tego, że każdy kto uda się do łazienki wykona w niej czynności, które powinien. Opierając się na zaufaniu oraz rozsądku chłopców nie bawiliśmy się w „łazienkowych szpiegów” ale od dziś się to zmienia. [ CZYTAJ DALEJ ]

Z powodu dalszych planów na zimowe ferie obóz opuścił po obiedzie Mikołaj Jagieło. Tak jak obiecaliśmy publikujemy wyróżniony podczas konkursu aktorskiego występ Mikiego. Myślę, że po obejrzeniu występu Mikołaja przyznają Państwo rację kadrze, że Mikiego czeka światowa kariera [ CZYTAJ DALEJ ]

Sparing z miejscową drużyną przegraliśmy 6:2. Okazało się, że był to lokalny drem team czyli najlepsi zawodnicy pozbierani ze wszystkich drużyn, które brały udział w międzygminnym turnieju. Mimo to trener ma do pogadania z niektórymi z naszych piłkarzy. [ CZYTAJ DALEJ ]

Po śniadaniu udaliśmy się na spacer nad miejscową rzeczkę oraz do pobliskiego sklepu. Dziś był ten dzień w którym chłopcy mogli zaopatrzyć się w małe chipsy i małą colę – niestety nie ma takiego który by z tej okazji nie skorzystał [ CZYTAJ DALEJ ]