Wieczór upłynął po znakiem ligi mistrzów. Całą drużyną obejżeliśmy mecz pełen emocji i nerwów. Z wyniku najbardziej ucieszyli się Hubert Ihnatowicz i Daniel Wichman, który dziś obchodził imieniny i przed meczem odśpiewaliśmy sto lat specjalnie dla Dania. Teraz chłopcy powoli zasypiają. [ CZYTAJ DALEJ ]
Przed kolacją chłopcy zagrali nieoczekiwany sparing ze szkółką trenującą w Mąchocicach. Mecz był zacięty i skończył się remisem 3:3. Po sparingu zjedliśmy kolację i trener Filip zarządził odprawę ponieważ był bardzo nie zadowolony z postawy chłopców w sparingu. Nasi reprezentanci z roczników ’99 i 2000 nie popisali się w tym meczu i z trudem wyciągnęli wynik z 3:1 na wspomniane 3:3. [ CZYTAJ DALEJ ]
Po poobiedniej sieście na trening udali się starsi chłopcy. Trenowali pilnie pod okiem trenera Filipa aby przez ostatnie 20 minut treningu wykorzystać próbowane warianty w wewnętrznej gierce. Po nich na salę weszli młodsi aby odebrać lekcję futbolu od trenera Marcina. Starsi mają odprawę po treningową w świetlicy. [ CZYTAJ DALEJ ]
Wstaliśmy jak codziennie o 7:00. Na śniadanie chłopcy jedli mleko z płatkami oraz pyszne kanapeczki z twarogiem, wędliną, serem żółtym lub jajkiem. Równo o 9:00 rozpoczął się trening starszych chłopaków oraz trening bramkarski. Najmłodsi rozgrywają zacięte mecze w ping ponga. [ CZYTAJ DALEJ ]
Najnowsze komentarze