W sobotni wieczór, o godzinie 19.00 rozpoczął się mecz pomiedzy dwiema ursynowskimi drużynami, SEMPem i Football Talents. Zdecydowanym faworytem spotkania był gospodarz, ale FT jak zawsze walczyło do końca i to ze znakomitym skutkiem.

Mecz SEMPa z Football Talents to jak rywalizacja Dawida z Goliatem. SEMP to utytułowany klub isteniejący od bardzo wielu lat, regularnie dofinasowywany przez miasto i gminę. SEMP dysponuje kilku krotnie większą ilością zawodników niż Football Talents, a mimo to nie był w stanie nas pokonać.

Pierwszą kwartę zaczęliśmy tak jak sobie zakładaliśmy, zaatakowaliśmy, ale niestety już pierwsza kontra gospodarzy zakończyła się bramką. Semp przejął inicjatywę i kilka razy pod naszą bramką zrobiło się bardzo niebezpiecznie. Na szczęście w naszej bramce stał najlepszy bramkarz całej Ligi Mazowieckiej, Mikołaj Jagieło, który potwierdził, że jak ma dobry dzień jest praktycznie nie do pokonania. Wielokrotnie w całym meczu interweniował w fantastyczny sposób i tylko sobie znanym sposobem zatrzymywał piłkę.

Od drugiej kwarty mecz stawał się coraz bardziej wyrównany. Sygnał do ataku dał Piotrek Lesiecki, który przeprowadził groźną akcję i oddał minimalnie niecelny strzał. Kilka razy dobrze wyprowadzaliśmy ataki, ale brakowało celnych strzałów na bramkę. Trzeba jednak dodać, że chłopcy znakomicie realizowali założenia taktyczne. Od początku mówiliśmy sobie, że nie możemy się spieszyć i zaatakować zbyt wysoko. Mieliśmy bardzo uważnie grać w obronie i asekurować się. Tak też było. Nawet nasi napastnicy często wracali na naszą połowę aby pomóc pomocnikomi i obrońcom. Druga kwarta skończyła się bezbramkowym wynikiem.

W trzeciej mieliśmy cierpliwie czekać na gola. No i się doczekaliśmy. Rzut wolny wykonywał Daniel Wichman, mocno kopnął w kierunku bramki a tam były zawodnik Sempa, Olek Kukulski, strzelił piętą między nogami bramkarza. Było 1:1. Chwilę później groźnie zaatakował Semp ale akcję przerwał Robert Baryła i znów mecz polegał przede wszystkim na walce w środku pola. Kto ją wygrywał stwarzał sobie sytuację pod bamką rywali.

W ostatniej kwarcie mieliśmy grać dokładnie tak samo jak przez wcześniejsze 45 minut. Pierwsze kilka minut to przewaga Sempa i znów świetne interwencje Mikołaja Jagieło. W drugiej części tej kwarty to zawodnicy FT mieli dwie znakomite okazje do zdobycia zwycięskiej bramki. Najpierw Olek Kukulski w sytuacji sam na sam trafił w bramkarza rywali, a chwilę późnije Bartek Radosz strzelił po rękarz bramkarza w poprzeczkę. 2 minuty później sędzia zakończył spotkanie i mogliśmy rozpocząć świętowanie znakomitego wyniku jakim jest remis.

Football Talents jest jedyną drużyną, która odebrała punkty Sempowi (oprócz lidera tabeli, SFW). To pokazuje nasze wielkie możliwości i olbrzymi charakter. Z taką wolą walki, z taką agresją jaką zaprezentowali nasi zawodnicy żaden przeciwnik nie będzie nam straszny. Wszyscy zawodnicy zrobili dokładnie to czego od nich można było oczekiwać, każdy dał z siebie wszystko i mimo że nie wszyscy zagrali a niektórzy dość krótko, KAŻDY był tego dnia bardzo potrzebny.

Tak jak potrzebni byli też nasi kibice, którzy powrócili do dopingowania naszych chłopaków we wspaniałym stylu. Nikt w tej lidze nie potrafi tak dopingować jak WY!. BRAWO i DZIĘKUJEMY.

Na wielkie uznanie zasługuje trójka obrońców naszej drużyny, którzy nie dając żadnej zmiany, wytrzymali kondycyjnie cały mecz. Ponadto zagrali na bardzo wysokim poziomie od pierwszej do ostatniej minuty. Brawo Robert Baryła, Adrian Błasiak i Daniel Wichman!

Dziękujemy także kibicom, rodzicom i zawodnikom, którzy przyszli na mecz mimo, że rywalizowała nie „ich” grupa. Pokazaliście, że zależy Wam na dobru naszej szkółki. DZIĘKUJEMY.

FT reprezentowali:

1. Mikołaj Jagieło, bramkarz
2. Robert Baryła, kapitan
3. Adrian Błasiak
4. Daniel Wichman 1 asysta
5. Michał Pruszyński
6. Bartek Radosz
7. Olek Kukulski 1 gol
8. Jurek Malicki
9. Hubert Kozubowicz
10.  Piotrek Lesiecki
11.  Franek Oniszczuk
12.  Felix Vidler
13.  Wiktor Kobus
14.  Adam Kiełbiński
15.  Patryk Lachman

NAJLEPSZYM ZAWODNIKIEM MECZU ZOSTAŁ WYBRANY MIKOŁAJ JAGIEŁO. MIKOŁAJ, JEŚLI W KAŻDYM MECZU BĘDZIESZ TAK BRONIŁ TO LEGIA WARSZAWA BĘDZIE DLA CIEBIE ZA SŁABA. TAKIEJ KONCENTRACJI I „ŻYCIA” W BRAMCE ZAWSZE OD CIEBIE OCZEKUJEMY! BRAWO!!!