Pechowo i niezasłużenie Football Talents rocznik 2002 uległ w dzisiejszym spotkaniu ligowym Kosie Konstancin. Przez większą część meczu graliśmy lepiej od gospodarzy, ale to oni strzelali bramki. Nasz zespół zagrał bardzo nierówno. Zawodnicy, którzy do tej pory spisywali się świetnie zagrali dziś słabiej, ale za to inni rozegrali dobry mecz.

I kwarta rozpoczęła się niemrawo. Po 8 minutach przegrywaliśmy już 0:2. Popełniliśmy dwa proste błędy. Pierwszy wykorzystała Kosa, a drugi nasz obrońca, strzelając samobója ;).

II kwarta rozpoczęła się od naszych zdecydowanych ataków, które szybko przyniosły nam rzut karny. Niestety Jaś Kędzierski strzelił za lekko i bramkarz zdołał wybić piłkę. Chłopcy zareagowali jednak bardzo dobrze i po chwili i tak strzeliliśmy kontaktową bramkę. Jej autorem, po podaniu Patryka Nowosielskiego, został Bartek Choiński. Niemal przez całe 15 minut atakowaliśmy bramkę rywali, a mimo to zamiast wyrównać, to gola straciliśmy. Błąd w łatwej sytuacji popełnił Kuba Głuchowski i za chwilę było już 3:1 dla Kosy.

III kwarta znów zakończyła się wynikiem 1:1, tyle że pierwsi gola strzelili gospodarze. Na 4:2 bramkę zdobył Piotrek Żołdak po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Patryka Nowosielskiego.

W ostatniej kwarcie postawiliśmy wszystko na jedną kartę. Za wszelką cenę chcieliśmy doprowadzić do remisu. Już po trzech minutach na 3:4 strzelił, rozgrywający bardzo dobry mecz, Piotrek Żołdak. Wydawało się, że kolejna bramka dla Football Talents to tylko kwestia czasu i rzeczywiście tak się stało, tyle że wcześniej po kolejnej niegroźnej sytuacji gola straciliśmy. Wynik meczu na 4:5 ustalił Jasiek Kędzierski, który wykończył akcję „Żołdinio”.

Podsumowując, zagraliśmy bardzo nieskutecznie, zarówno w obronie, jak i w ataku. Ponadto za łatwo pozwoliliśmy na utratę bramek. Niemniej jednak była to kolejna bardzo dobra lekcja dla naszej drużyny. Jest to pierwszy sezon ligowy i musimy nastawić się w nim na zbieranie cennego doświadczenia. Po niektórych zawodnikach widać, że zaczynają rozumieć, jak należy poruszać się po boisku, inni potrzebują jeszcze czasu, ale jesteśmy przekonani, że już niedługo znów będziemy cieszyć się ze zwycięstwa.

Chłopcy zasłużyli na duże brawa za ambitną walkę do samego końca, mimo że mecz od początku nie układał się po naszej myśli. Bardzo niewiele zabrakło, żebyśmy wracali do domu, przynajmniej z jednym punktem, choć realnie patrząc powinniśmy mieć trzy.

Na wyróżnienie zasłużyli:

1. Piotrek Żołdak –  mecz na swoim, wysokim poziomie. Robił bardzo wiele zamieszania w ataku, dobrze współpracował z napastnikami i był pożyteczny w odbiorze. Takiego Żołdinio chcemy oglądać zawsze!
2. Patryk Nowosielski – zdecydowanie najlepszy zawodnik na boisku, gola nie zdobył, ale zaliczył dwie asysty. Był wszędzie, biegał po całym boisku, atakował i bronił. Świetny mecz.
3. Franek Zagórski – dobry mecz na nowej pozycji. Brawo

Football Talents reprezentowali:

1. Kamil Wiktorowicz, bramkarz
2. Jasiek Kędzierski, kapitan, 1 gol
3. Kuba Gęborek
4. Kuba Głuchowski
5. Bartek Choiński – 1 gol
6. Franek Zagórski
7. Jasiek Kraszewski
8. Jasiek Zamora – debiut w barwach Football Talents
9. Maks Berger – debiut w barwach Footballl Talents
10. Maks Zaron
11. Patryk Nowosielski – 2 asysty
12. Piotrek Żołdak – 2 gole i 1 asysta
13. Marcin Borkowski
14. Wojtek Malicki