Home > Relacje meczowe > Mamy półfinał

Mamy półfinał

Sierpień 23rd, 2012

Chcieliśmy relacjonować wydarzenia z Ostrołęki na bieżąco, ale niestety natłok meczy i innych zajęć spowodował, że nie było czasu. Aby wynagrodzić to Państwu przesyłamy właściwie same dobre informacje. Chłopcy przez cały dzień spisywali się w kratkę, raz lepiej raz gorzej, ale kiedy trzeba było stanąć na wysokości zadania i zwyciężyć aby osiągnąć półfinał zrobili to lepiej niż ktokolwiek mógł się spodziewać. Ale po kolei.

Rozpoczęliśmy od łatwego i przyjemnego meczu z gospodarzem turnieju UKS Narew Ostrołęka. Zwycięstwo 5:0 po golach Jurka Malickiego (dwóch), Roberta Baryły, Maksa Kubiaka i Daniela Wichmana. Asysty zaliczyli: Hubert Kozubowicz (dwie), Robert Baryła, Michał Pruszyński i Adam Kiełbiński.

Drugie spotkanie przeciw drużynie UKS Moja Ostrołęka wypadło już nieco gorzej i mimo optycznej przewagi tylko bezbramkowo zremisowaliśmy. Pozostawał niedosyt.

Jeszcze gorsze nastroje mieliśmy po kolejnym meczu, w którym Korona HID Ostrołęka pokonała nas aż 4:0. Trzeba przyznać, że po prostu byli lepsi, a my staraliśmy się im nie przeszkadzać, stąd tak wysoki wynik.

Następne spotkanie było już o coraz wyższą stawkę ponieważ ważyły się losy awansu do półfinału. Przeciwnikiem był zespół z pomorza – Klif Chłapowo. Przeciwnik wysoko zawiesił poprzeczkę, ale po  świetnym podaniu Franka Oniszczuka i wykończeniu Bartka Radosza wyszliśmy na prowadzenie. Właściwie cały mecz przeważaliśmy ale niestety po rzucie rożnym i niezdecydowaniu naszych zawodników rywale doprowadzili do remisu. 1:1 zupełnie nas nie satysfakcjonowało i dążyliśmy do strzelenia drugiej bramki. Na dwie minuty przed końcem Jurek Malicki został sfaulowany w polu karnym. Do „jedenastki” podszedł Michał Pruszyński i strzelił w … słupek. Jeszcze próbowaliśmy zaatakować ale nie starczyło czasu. Znów schodziliśmy z boiska z opuszczonymi głowami.

W sumie więc, przed ostatnim meczem zgromadziliśmy pięć punktów, a rywal z Litewskiego Kowna siedem. Aby awansować do półfinału z drugiego miejsca w grupie musieliśmy wygrać. Remis dawał awans Litwinom. Niezagrożona na pierwszym miejscy była  Korona HID Ostrołęka, której zwycięstwo nad FT 4:0 okazało się najniższym w całym turnieju. Zapowiadał się pasjonujący bój.

Koncentracja przed meczem z Fortuną Kowno była większa niż wcześniej. Każdy od pierwszej minuty pamiętał o założeniach taktycznych które idealnie udało się realizować. W 6 minucie sfaulowany został Bartek Radosz, a przepięknym strzałem z wolnego, w samo okienko popisał się Robert Baryła. Gol ten nie zmienił obrazu gry. Cały czas dominowaliśmy na boisku i to do tego stopnia, że Litwini nie mogli wyjść na naszą połowę! W 10 minucie Robert Baryła z autu podał do Jurka Malickiego, ten piłkę przyjął na „klatę” i z półobrotu, z powietrza uderzył z woleja. Piłka wpadła od słupka do bramki. Cudowny gol i 2:0!!!

W drugiej połowie motywacja była tak wielka, że nic złego nie mogło się stać. W 17 minucie z rzutu wolnego próbował skopiować strzał Roberta jeden z rywali, ale Patryk Lachman, znakomitą interwencją złapał uderzenie i swoim celnym i mądrym wykopem do Jurka zapoczątkował kontrę. Jurek minął jednego rywala, wpadł w pole karne, podał do Bartka Radosza, który pewnie zdobył trzecią bramkę dla Football Talents! To nie koniec. 6 minut później rozgrywający świetne spotkanie  Jurek Malicki przejął piłkę na środku boiska, popędził z nią na bramkę i uderzył nad bramkarzem ustalając wynik na 4:0!!!

Przed tym spotkaniem każdy miał nadzieję, że wygramy, ale nikt nie myślał że możemy wygrać aż 4:0 z drużyną, która do tej pory świetnie sobie radziła. Chłopaki pokazali, że mają charakter i duże umiejętności, ale muszą bardzo chcieć, żeby dać z siebie wszystko!

Jutro czeka nas półfinał o godzinie 12.30 z drużyną Korony HID Ostrołęka. Następnie mamy nadzieję że zagramy w finale.

 

Kategorie:Relacje meczowe Tagi:
                                                                                                                                                                                                                                                                                                
Komentarze są zamknięte