Z Warszawy wyruszyliśmy około 6.00. Jechaliśmy długo i bez żadnych problemów. Koło godziny 9 mieliśmy postój, na którym każdy musiał skorzystać z toalety. Kiedy dojechaliśmy na miejsce zostaliśmy podzieleni na pokoje.

Później była zbiórka na której trener przedstawił szczegóły obozu. Potem ktoś rozbił szklane godło.

BRAK ZDJĘCIA

Następnie odbyła się sesja treningowa dla roczników 2002/2003. Od razu po ciężkim wysiłku fizycznym poszliśmy do stołówki i ze smakiem zjedliśmy zdrowy i pożywny obiad. Przez następne pół godziny przenieśliśmy się w świat literatury, w trakcie którego zdarzył się niecodzienny incydent. Niejaki Bartłomiej Ostrowski wyrwał drzwi od szafki.

BRAK ZDJĘCIA

Potem odbyły się treningi dla wszystkich roczników. Następnie skosztowaliśmy a jakże przepyszną kolację. Po telefonowaniu do rodziców odbył się turniej, w którym po zaciętych zawodach ostatecznie wygrała drużyna E w składzie; P. Nowosielski, J. Kraszewski, A.Cybulski, K. Nowosielski, M. Świdnicki oraz A. Olszewski.

Po walce w rzutach karnych z Jakubem Zborowskim tytuł Króla Strzelców zdobył Patryk Nowosielski. O 22 poszliśmy się myć i tak upłynął pierwszy dzień obozu.

PS> Wczoraj nie oddaliśmy notki ponieważ turniej skończył się o 22.00 i nie mieliśmy czasu, żeby oddać wcześniej niż 23.10. Zdjęć nie ma dlatego, że znikły. Zdjęcie naszej grupy zostało umieszczone ponieważ trener zrobił je nam tuż przed oddaniem relacji.

Pozdro Mamo – Maks.

Pozdro 600 od Patryka K.

Autorzy relacji z dnia 24.01.2015r.