Po kolacji przyszedł czas na sparing wewnętrzny pomiędzy rocznikami 2005 i 2007. Drużyna młodsza wystąpiła w składzie sześcioosobowym, a starsza w pięcio. Dodatkowo młodszych wspomógł jeden z bramkarzy 2005. Mimo to faworytem spotkania pozostawała drużyna starsza. Ostatecznie jednak młodsi wznieśli się na wyżyny swoich umiejętności i zdołali zremisować 5:5.

Mecz był rozgrywanym systemem 4x 15 minut.

Pierwsza kwarta była wyrównana i rozgrywana w bardzo szybkim tempie. Kiedy wydawało się, że skończy się bezbramkowym remisem Igor Wydmański strzelił gola po podaniu Szymona Flaka. Wynik ten był dużym zaskoczeniem, ale radość młodszych trwała krótko.

Już w 1 minucie drugiej odsłony Tymon Gabryś wykorzystał podanie Kuby Nowosielskiego i wyrównał stan meczu. Starsi jakby odetchnęli i zaczęli grać „swoje”. Po kilku minutach było już 2:1 po strzale Kuby Nowosielskiego. Młodsi nie bardzo mogli się otrząsnąć co wykorzystali starsi zdobywając kolejną bramkę. Jej autorem był ponownie Tymon Gabryś po ładnym, solowym rajdzie. Po 30 minutach było więc 3:1 dla starszych.

Młodsi się nie poddali, a starsi jakby zlekceważyli rywala i dali się zaskoczyć już w 33 minucie meczu. Po podaniu Bartka Świdnickiego gola strzelił fantastycznie grający tego dnia  Igor Wydmański. W odpowiedzi piękną akcję przeprowadził najlepszy w drużynie starszych, Kuba Nowosielski i strzałem z dystansu znów dał swojej drużynie dwubramkową przewagę. W 42 minucie młodsi ponownie złapali kontakt… ponownie za sprawą Igora Wydmańskiego, który sprytnym strzałem oszukał bramkarza 2005.

Na ostatnią kwartę młodsi wychodzili przegrywając zaledwie jedną bramką. W grze starszych dało się odczuć dużą nerwowość, szczególnie że już w 46 minucie po stracie piłki we własnym polu karnym był remis 4:4. Gola zdobył Kuba Musialik. Jeszcze raz odpowiedzialność na swoje barki wziął Kuba Nowosielski, po raz kolejny wyprowadzając starszych na prowadzenie. Młodsi niezrażeni takim obrotem sprawy niespełna 60 sekund później doprowadzili do remisu. Po podaniu Łukasza Sadowskiego swojego czwartego gola zdobył Igor Wydmański. Pomimo starań z obu stron wynik spotkania nie uległ już zmianie.

Po ostatnim gwizdku to młodsi mogli cieszyć się ze zwycięskiego dla nich remisu. W drużynie starszych na wyróżnienie zasłużył Kuba Nowosielski, który robił co mógł by zapewnić zwycięstwo swojemu zespołowi, bombardując raz po raz bramkę Mateusza Świdnickiego. U młodszych na najwyższe noty zasłużyli; Igor Wydmański, Bartek Świdnicki, Szymon Wolak, Franek Czeremcha i Szymon Flak. Nie można także pominąć świetnej postawy w bramce młodszych ‚Matiego’.