W niedzielę rano rocznik 2007/08 zagrał kolejny mecz sparingowy. Tym razem naszym rywalem był drugi zespół SEMP-a. Mimo, że był to dopiero szósty występ naszej drużyny, pewnie wygraliśmy aż 10:2. Bohaterem spotkania został Igor Wydmański, który strzelił aż 6 goli, ale trzeba podkreślić, że cały zespół zagrał na wysokim poziomie i wszyscy zapracowali na końcowy wynik.

Dobra gra drużyny cieszy tym bardziej, że powołanych było aż 15 zawodników (jeden nie dojechał), a zmian w zespole bardzo wiele. Poziom gry utrzymywał się jednak na wysokim poziomie, co zmusza zawodników do rywalizacji na treningach.

Już od początku meczu graliśmy bardziej zdecydowanie niż rywal a efektem tego było zdobyte prowadzenie już w 1 minucie meczu. Igor Kyrcz podał do Igora Wydmańskiego, który rozpoczął swój niedzielny festiwal strzelecki. Na drugiego gola czekaliśmy do 9 minuty. Tym razem przy golu Igora Wydmańskiego asystę zanotował Szymon Wolak. Mecz podzielony był na 4 kwarty po 15 minut, a pierwsza część meczu skończyła się prowadzeniem FT 2:0.

W drugiej kwarcie licznie zgromadzeni kibice zobaczyli aż 4 gole. Trzy ponownie padły do bramki SEMP-a, ale jeden raz piłka wpadła także między nasze słupki.  W olbrzymim zamieszaniu nasi piłkarze kilka razy próbowali wybić piłkę, ale wciąż albo trafiali w siebie albo kopali pod nogi rywala. Wreszcie dopadł do niej zawodnik SEMPa i strzelił do pustej bramki. W barwach FT na listę strzelców wpisali się po raz trzeci Igor Wydmański w 17 minucie po mądrym podaniu Kuby Kusyka, Mateusz Jasiński, który sam odebrał piłkę obrońcy i  w 19 minucie pokonał bramkarza oraz Kuba Janus po podaniu Bartka Świdnickiego w 29 minucie. Prowadziliśmy 5:1.

Trzecia odsłona niezwykłego widowiska przyniosła kolejne trzy gole Football Talents. Wszystkie trzy wpakował Igor Wydmański. Najpierw w 39 minucie skorzystał ze złego wybicia bramkarza SEMPa, następnie po podaniu Tomka Pilarka w 40 minucie, a w 43 minucie wykorzystał podanie Mateusza Jasińskiego. 8:1.

Na ostatnią kwartę dokonaliśmy kolejnych roszad w składzie. Np. w bramce debiutował Szymon Flak (wcześniej z powodzeniem bronili Mateusz Jasiński i Kuba Musialik). Zawodnicy z pola także często grali po raz pierwszy w życiu na określonych pozycjach, co w niektórych przypadkach zdało egzamin, a w innych przyniosło nieco chaosu w grze. Skorzystał na tym SEMP, który w 52 minucie po raz drugi trafił do naszej bramki. Nas to jednak nie załamało, a wręcz podrażniło i w 55 minucie swoją drugą bramkę zdobył Kuba Janus, a w 58 minucie ten sam Kuba został sfaulowany przed polem karnym gospodarza meczu. Do piłki podszedł Mateusz Jasiński i pięknie przymierzył pod poprzeczkę, nie dając szans bramkarzowi. W ten atrakcyjny sposób Mati ustalił wynik spotkania na 10:2, bowiem więcej goli już nie padło.

To był dobry, pouczający mecz, który pozytywnie wpłynie na nasze poczynania na boisku. Na szczególne wyróżnienia zasłużyli Igor Wydmański, Bartek Świdnicki oraz Szymon Flak. Świetnie w bramce radził sobie Kuba Musialik, szczególnie od  momentu kiedy korzystał ze swoich rękawic bramkarskich

FT reprezentowali:

1. Mateusz Jasiński 2 gole i 1 asysta
2. Kuba Musialik
3. Szymon Flak
4. Bartek Świdnicki 1 asysta
5. Szymon Wolak 1 asysta
6. Igor Wydmański 6 goli
7. Igor Kyrcz 1 asysta
8. Tomek Pilarek 1 asysta
9. Igor Jasiurkowski
10. Kuba Kusyk 1 asysta
11. Łukasz Sadowski
12. Julek Sveen
13. Maciek Maciąg
14. Kuba Janus 2 gole i 1 asysta