Home > Relacje meczowe > Remis z SF Warszawa

Remis z SF Warszawa

Maj 8th, 2017

Rocznik 2007 rozegrał kolejne trudne spotkanie i mimo, że zaczął źle potrafił się podnieść i zremisować mecz z SF Warszawa. Do zwycięstwa brakowało bardzo niewiele, ale uczciwie mówiąc remis jest wynikiem sprawiedliwym.

W każdym meczu gramy w innym składzie co jest spowodowane kontuzjami, wyjazdami, chorobami. Ale mimo to co mecz potrafimy zaprezentować wiele pozytywnego lecz do tej pory nie przynosiło nam to punktów. Nie one są jednak najważniejsze, choć oczywiście miło gdy trafiają na nasze konto. Nie inaczej pod względem obecności było w ostatnią sobotę, gdy nasz zespół reprezentowało tylko 10 zawodników. Tym razem jednak mimo pechowego początku spotkania przerwaliśmy złą passę i zremisowaliśmy 5:5.

Nasz pech polegał na tym, że od pierwszej minuty prezentowaliśmy się korzystniej niż goście, ale zawsze czegoś brakowało by trafić do bramki. Rywale natomiast niemal każdą akcję zamieniali na gola. W 6 minucie wykorzystali nerwowość w rozegraniu piłki spod własnej bramki i wyszli na prowadzenie. W 13 minucie zabrakło zdecydowania i przegrywaliśmy 2:0. Wynik wskazywałby na przewagę gości, a naszym zdaniem byliśmy minimum równorzędnym rywalem.

Druga kwarta zaczęła się jeszcze gorzej bo po 4 minutach było już 4:0. Powoli uciekała z nas wiara, że cokolwiek jeszcze „ugramy” w tym meczu. Na szczęście jednak otuchy dodawały nam kolejne akcje, w których potrafiliśmy ładnie rozgrywać piłkę, oddawać strzały oraz wygrywać pojedynki 1×1. Brakowało nam tylko gola by było jeszcze lepiej. Wreszcie  w 30 minucie meczu strzelił go Igor Kyrcz po podaniu Kuby Janusa. Cała akcja zasługuje na brawa. Rozpoczął ją Mikołaj Brela, podał do Igora Wydmańskiego, ten do wspomnianego Kuby Janusa. Kuba podał w pole karne do Igora Kyrcza, który z dość trudnej pozycji po raz pierwszy pokonał bramkarza SF Warszawa.

Po drugiej przerwie ze znacznie większym animuszem ruszyliśmy do odrabiania strat i była to zdecydowanie najlepsza kwarta w wykonaniu FT. W 33 minucie Kuba Janus podał do Igora Wydmańskiego a ten strzelił na 2:4. 2 minuty później rzut wolny wykonał Julek Sveen. Piłka w polu karnym odbiła się od obrońców i spadła pod nogi Mikołaja Breli. Ten bez chwili namysłu uderzył, ale piłka nie leciała w światło bramki. Tam jednak niczym prawdziwy „lis pola karnego” znalazł się obchodzący tego dnia urodziny (razem z bratem oczywiście) Igor Kyrcz i instynktownie dołożył nogę do piłki, czym sprawił sobie drugi prezent w tym meczu.  Było już tylko 4:3 dla gości.

Nasza przewaga nie podlegała dyskusji, a okazje do zdobycia gola mieliśmy co kilka chwil. Trafiliśmy w poprzeczkę, czasem dobrze bronił bramkarz, czasem nasze strzały były niecelne. Ale wreszcie w 41 minucie czwartego gola dla FT zdobył Kuba Janus po asyście Julka Sveena. Warto podkreślić, że gol padł po strzale lewą nogą! Wynik 4:4 nas jednak nie zadowalał i już w 42 minucie byliśmy na prowadzeniu. Waleczny jak zawsze Tomek Pilarek podał do Igora Wydmańskiego, który przepięknym strzałem w samo okienko dał nam upragnione prowadzenie! Takim wynikiem zakończyła się trzecia kwarta.

Na ostatnią część meczu wyszliśmy z wiarą w końcowy sukces i walczyliśmy jak lwy by nie wypuścić prowadzenia z rąk. Rywal jednak też nie zamierzał się poddawać i już po kilku chwilach miał niezłą szansę. Na szczęście silny strzał  napastnika gości świetnie obronił Jasiek Siek. Niestety w 49 minucie padł gol dla SF Warszawa. Znów mocne uderzenie na naszą bramkę, znów świetna interwencja Jaśka Sieka, tyle że tym razem piłka po jego rękach odbiła się od poprzeczki, po czym niestety przyleciała pod nogi innego rywala, który nie miał problemów by trafić do pustej bramki. 5:5.

Do końca meczu obie strony chciały przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, jednak żadnej ta sztuka się nie udała. Remis jest sprawiedliwy, choć obie drużyny były bliskie zwycięstwa. Nas cieszy postawa FT i pierwszy punkt, który mamy nadzieję da więcej wiary w zdobywanie kolejnych.

Najlepszymi w naszej drużynie wybieramy Kubę Janusa i  Igora Wydmańskiego. Wyróżnienie dla Igora Kyrcza. Warto podkreślić że wszyscy zawodnicy zaprezentowali się dobrze i bardzo ambitnie co na ten moment jest najważniejsze.

FT reprezentowali:

  1. Jasiek Siek
  2. Julek Sveen – 1 asysta
  3. Mikołaj Brela – 1 asysta
  4. Szymon Kazana
  5. Szymon Kyrcz
  6. Igor Kyrcz – 2 gole
  7. Tomek Pilarek – 1 asysta
  8. Igor Wydmański – 2 gole
  9. Kuba Janus – 1 gol i 2 asysty
  10. Kacper Zgórzyński
Kategorie:Relacje meczowe Tagi:
                                                                                                                                                                                                                                                                                                
Komentarze są zamknięte