Home > Relacje meczowe > 2007 coraz lepszy

2007 coraz lepszy

Maj 21st, 2017

Niestety znów rocznik 2007 zanotował porażkę w meczu ligowym, ale mimo to możemy być zadowoleni. Gramy coraz lepiej a jak przegrywamy, to coraz niżej. Sobotni mecz z ATP był zacięty i wyrównany. Obfitował w wiele sytuacji podbramkowych po obu stronach. Kluczem do sukcesu była skuteczność, którą na nieco wyższym poziomie zaprezentowali rywale.

Zależało nam by zacząć ten mecz lepiej niż poprzednie w których traciliśmy szybko kilka goli. W pierwszej chwili można było pomyśleć, że sztuka ta nam się nie udała bo już w 2 minucie straciliśmy pierwszą bramkę. Ale za to po kolejnych trzech minutach widniał już remis 1:1. Gola zdobył Szymon Wolak po podaniu Tomka Pilarka.

Gdy wydawało się że pierwsza kwarta zakończy się sprawiedliwym remisem goście oddali jeszcze jeden strzał na bramkę strzeżoną przez Jaśka Sieka. Ten odbił piłkę, ale niestety natychmiast dobiegł do niej napastnik ATP i skierował do siatki obok leżącego jeszcze naszego bramkarza.

Druga kwarta zakończyła się remisem 1:1. W 18 minucie straciliśmy trzeciego gola. Nie podłamaliśmy się jednak i regularnie zagrażaliśmy bramce rywali. Wreszcie w 29 minucie gola zdobył Łukasz Sadowski po podaniu Mikołaja Breli. Wciąż więc mieliśmy stratę tylko jednego gola, a remis lub nawet zwycięstwo wydawało się być w naszym zasięgu.

Trzecia kwarta okazała się być najsłabsza w naszym wykonaniu ale właściwie tylko ze względu na rezultat. Przegraliśmy ją 2:0, ale okazji mieliśmy sporo i wspomnianej wcześniej skuteczności, a właściwie jej braku „zawdzięczamy” to niepowodzenie. Tym bardziej szkoda drugiego gola, który padł po błędzie jakie popełniamy niezwykle rzadko i pewnie wiele czasu minie zanim ponownie nam się przydarzy.

Przewaga trzech bramek to dużo ale nieraz udowadnialiśmy, że i takie straty umiemy odrabiać. Tak więc na ostatnią kwartę wyszliśmy bojowo nastawieni. Szybko stworzyliśmy sobie pierwszą okazję, ale niestety znów zawiodła skuteczność. W naszej bramce świetnie radził sobie Jasiek Siek. Szczególnie jedna interwencja, kiedy to nasz bramkarz odbił piłkę nogą na rzut rożny pokazała jego potencjał.

Nie odpuszczaliśmy i mimo upału i niekorzystnego wyniku graliśmy do końca. To się opłaciło bo w 59 minucie Kuba Janus podał do Szymona Wolaka, który pewnym, płaskim strzałem pokonał bramkarza ATP.

Przegraliśmy więc 5:3. Ale nie ma co narzekać. Trenujemy z niezmiennie dużym zapałem i dążymy by być jak najlepsi. Jeszcze wrócimy na drogę zwycięstw, a teraz musimy budować charakter i się nie poddawać po niepowodzeniach.

Kibicom dziękujemy za głośny doping i wiarę w naszych zawodników!

Najlepszym w naszej drużynie został wybrany Igor Wydmański. Wyróżnienie dla Kuby Musialika, który walczył i starał się jak umiał najlepiej!

FT reprezentowali

  1. Jasiek Siek
  2. Łukasz Sadowski – 1 gol
  3. Tomek Pilarek – 1 asysta
  4. Igor Wydmański
  5. Igor Kyrcz
  6. Szymon Kyrcz
  7. Kuba Janus – 1 asysta
  8. Mikołaj Brela – 1 asysta
  9. Julek Sveen
  10. Szymon Wolak  – 2 gole
  11. Bartek Świdnicki
  12. Kuba Musialik
Kategorie:Relacje meczowe Tagi:
                                                                                                                                                                                                                                                                                                
Komentarze są zamknięte