Home > Relacje meczowe > Pożyteczny sparing 2009

Pożyteczny sparing 2009

Maj 29th, 2017

Mimo niekorzystnego dla nas rezultatu, jakim zakończyło się towarzyskie spotkanie zawodników FT i Gigantów, my jesteśmy zadowoleni. Szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności i zebranie piłkarskich szlifów otrzymał każdy zawodnik z r. 2009/10, który tylko mógł być w sobotę na boisku przy Wawelskiej. Cel został więc zrealizowany.

Przyjdzie taki czas i przyjdą takie mecze, kiedy to od piłkarskich umiejętności będzie uzależniony czas, jaki chłopcy będą spędzali na boisku. W sobotę podczas meczu z Gigantami staraliśmy się aby wszyscy nasi zawodnicy otrzymali tych minut mniej więcej po równo. Oczywiście w starciu z wymagającym przeciwnikiem, takie podejście nie mogło przynieść korzystnego wyniku, ale ten nie miał znaczenia. Z kronikarskiego obowiązku podajemy, że Giganci trafiali do naszej bramki ośmiokrotnie, a nam ta trudna sztuka udała się raz.

Od pierwszych minut dało się zauważyć że przeciwnicy mają już za sobą ligowe spotkania i towarzyszące im zwyczaje oraz przepisy nie są im obce. Nasi zawodnicy byli troszkę onieśmieleni „ligową” otoczką, a do tego chwilę zajęło im przyzwyczajenie się do specyficznych zasad. Rywal szybko wykorzystał nasz brak doświadczenia i już po upływie kilkudziesięciu sekund wyszedł na prowadzenie. Szybko pozbieraliśmy się po tej stracie i w czwartej minucie po podaniu Łukasza Gąsiewskiego, pięknym uderzeniem pod poprzeczkę wyrównał Igor Makowski. Od tego momentu piłka wędrowała raz pod jedną, raz pod drugą bramkę, finalnie nie trafiając jednak do żadnej. Z naszej strony duża w tym zasługa obrońców: Stasia Leszkowicza, Michała Bigoszewskiego, Michała Chomuntowskiego oraz bramkarza Franka Stańczaka, który popisał się kilkoma świetnymi wyjściami do piłki i paroma paradami na linii. W grze obu stron przeważały indywidualne rajdy, co u chłopców w tym wieku jest zupełnie naturalne. Po pierwszych zmianach wyraźniej zarysowała się przewaga Gigantów, którą udało się im zamienić na gola w końcówce pierwszej części.

Kolejne odsłony miały podobny przebieg. W pierwszych minutach toczyliśmy w miarę wyrównaną rywalizację, a po zmianach dawaliśmy się zepchnąć do defensywy. Wtedy na pierwszy plan wysuwali się nasi obrońcy oraz przede wszystkim bramkarze. Zarówno Michał Kosiński, Wojtek Fimowicz jak i Igor Makowski robili co w ich mocy, by poniesione straty były jak najmniej dotkliwe. Bronili mocne strzały, wygrywali pojedynki sam na sam, ale wszystkiego obronić nie byli w stanie. Każdy z nich w niemal równym stopniu miał problem z wyprowadzeniem piłki spod własnej bramki, przez co gdy już znaleźliśmy się w naszej strefie obronnej, trudno było nam ją opuścić. Oczywiście nie jest to problem samych bramkarzy, a bardziej ich kolegów z pola, którzy często w bezruchu oczekiwali na podanie. Tymczasem nasi przeciwnicy systematycznie budowali swoją przewagę, strzelając po jednej bramce w drugim i trzecim kwadransie gry.

Ostatnia część meczu była najgorsza z naszej strony, a najlepsza w wykonaniu naszych rywali. Prawie wszyscy już solidarnie gubiliśmy nasze pozycje, przez co koledzy z Gigantów mieli więcej miejsca na boisku. Pokazali też, że potrafią z tego miejsca zrobić użytek, aplikując nam cztery trafienia. Nie ma się więc co dziwić, że po ostatnim gwizdku to oni mieli bardziej uśmiechnięte buzie. Jednak z większości twarz reprezentantów Football Talents też nie schodził uśmiech. Chłopcy spędzili fajnie czas, czerpiąc przyjemność z grania w piłkę, a przy okazji zbierając naukę od swoich boiskowych przeciwników. Co najważniejsze, każdy czuł, że w ten upalny dzień, dał z siebie wszystko. Największe brawa należą się jednak naszym zawodnikom za to, że przez cały czas, niezależnie od wydarzeń, dzielnie walczyli z rywalem, który tego dnia był od nas mocniejszy.

Najlepszym zawodnikiem w barwach Football Talents wybrany został Igor Makowski. Igor wykonał kilka pięknych rajdów i dryblingów, do tego dobrze spisywał się też w odbiorze piłki i próbował kilka razy podaniami uruchamiać będących z przodu kolegów. Do tego strzelił pięknego, honorowego gola, no i kilka razy ratował nam skórę w roli bramkarza.

Na wyróżnienie zasłużyli:

- Staś Leszkowicz – bardzo dobra postawa w defensywie, zaliczył bardzo dużo odbiorów, najtrudniejszy do przejścia z naszych obrońców, choć czasem zdarzają się mu za ostre wejścia,

- Łukasz Gąsiewski – kilka bardzo fajnych rajdów i dobrych podań, choć z biegiem meczu nieco przygasał; bardzo ładnie wypatrzył Igora i wyłożył mu piłkę przy akcji bramkowej

- Michał Chomuntowski – bardzo dobrze radził sobie w grze obronnej i kilka razy dokładnie uruchamiał kolegów w bocznych sektorach,

- Michał Bigoszewski – dobrze wywiązywał się ze swoich „taktycznych obowiązków” w defensywie, kilka fajnych dryblingów, zwłaszcza ten w którym minął 4 zawodników,

- Wojtek Fimowicz – doby występ zarówno w polu, jak i w bramce, potrafił odważnie przerwać akcję przeciwników i dobrze rozpocząć naszą,

- Tomek Salski – pokazał się z dobrej strony grając na lewej obronie, niesamowicie waleczny, nie poddawał się,

- Franek Stańczak – bardzo dobra postawa Franka w bramce długo pozwalała nam utrzymać remis, widoczny duży postęp, a byłoby jeszcze lepiej gdyby więcej strzałów bronił rękami.

Bardzo dziękujemy rodzicom za doping i wsparcie swoich pociech w trudnych chwilach :)

Football Talents reprezentowali:

1)          Michał Bigoszewski

2)          Michał Chomuntowski

3)          Olek Dwornicki

4)          Wojtek Fimowicz – bramkarz w jednej kwarcie

5)          Łukasz Gąsiewski – 1 asysta

6)          Staś Gałuszewski

7)          Michał Kosiński – bramkarz w jednej kwarcie

8)          Staś Leszkowicz

9)          Igor Makowski – 1 gol, bramkarz w jednej kwarcie

10)      Borys Redeł

11)      Tomek Salski

12)      Franek Stańczak – bramkarz w jednej kwarcie

13)      Jakub Sulimierski

14)      Olaf Twarowski

 

Kategorie:Relacje meczowe Tagi:
                                                                                                                                                                                                                                                                                                
Komentarze są zamknięte