Mecz najstarszego rocznika Football Talents z Drukarzem był niezwykle emocjonujący, ale mało w nim było dobrej piłki. Więcej walki i siły charakteru. Ten okazał się silniejszy po naszej stronie, dzięki czemu wygraliśmy 2:1.

Graliśmy w mocno zmienionym składzie, a na ławce rezerwowych mieliśmy ledwie dwóch zawodników. Upał panujący w niedzielne przedpołudnie nie ułatwiał nam zadania, szczególnie że gospodarze mieli więcej zmian. Dodatkowym smaczkiem tego meczu był fakt, że FT zajmowało przed tym spotkaniem drugie miejsce w tabeli, a Drukarz trzecie z 4 punktami straty. Wiadomo było, że będzie to mecz walki.

Niestety źle rozpoczęliśmy spotkanie, choć z drugiej strony jest to dość zrozumiałe. Z uwagi na kontuzje i wyjazdy niektórych zawodników musieliśmy od nowa ustawić się na boisku. Zanim zrozumieliśmy się na nim, minęło dobre 10 – 15 minut, w których popełnialiśmy wiele błędów w defensywie. Rywal zdołał to wykorzystać na szczęście tylko raz. W pozostałych dwóch sytuacjach na wysokości zadania stanął Wojtek Malicki. W jednej z nich okupił to sporym cierpieniem gdy, faulowany przez napastnika, uderzył głową w ziemię. Na szczęście po pomocy opieki medycznej Wojtek mógł kontynuować grę. Jak się później okazało, jedynego gola w tym spotkaniu straciliśmy w 6 minucie meczu.

Po wspomnianych 10 – 15 minutach zaczęliśmy grać pewniej w obronie co przekładało się na lepszą grę w defensywie. Powoli rozpędzaliśmy się na boisko coraz częściej goszcząc w polu karnym gospodarzy. Świetną zmianę dał Antek Gondek, który uspokoił środek pola, dzięki odbiorom piłki w strefie, gdzie wcześniej nie udawała nam się ta sztuka. Co prawda nasza gra wciąż była daleka od ideału, ale z minuty na minutę byliśmy coraz bliżej.

Wreszcie w 29 minucie atak lewym skrzydłem przeprowadził Marcel Winiarski. Był faulowany, ale utrzymał się na nogach, okiwał obrońcę i dograł w pole karne do Aleksa Bartosza. Ten zamarkował uderzenie i podał dalej do Franka Słoniewskiego. „Słonik” ze stoickim spokojem spojrzał na ustawienie rosłego golkipera Drukarza i idealnie przymierzył przy dalszym słupku. 1:1. Dla nas to był tylko remis. Chcieliśmy więcej i końcówka należała do FT. W 33 minucie kolejna indywidualna próba Grzesia Możeluka zakończyła się podaniem piłki przed pole karne do Aleksa Bartosza. Ten w swoim stylu mocno uderzył, również w kierunku dalszego słupka bramki Drukarza. Przy obu tych przepięknych golach bramkarz gospodarzy był kompletnie bezradny.

Na drugą połowę wyszliśmy świadomi, że do zwycięstwa w meczu jest jeszcze bardzo daleko. Ale wyszliśmy by walczyć. Tak też było. Żaden zawodnik nie odpuszczał. Byliśmy drużyną, która wspierała się nawzajem. Próbowaliśmy podwyższyć prowadzenie, ale wielu okazji nie mieliśmy. Z każdą minutą było coraz więcej nerwów i spięć na boisku. Sędzia zdecydował się wyrzucić na 3 minuty Janka Winiarskiego, zaraz potem z boiska wyleciał zawodnik gospodarzy.

Umiejętnie się broniliśmy na niewiele pozwalając Drukarzowi, choć dwa razy zrobiło się bardzo gorąco. Raz napastnik próbował lobować Wojtka Malickiego, ale na szczęście przestrzelił. Za drugim razem Jarek Sedach tak mocno naciskał na napastnika, że ten w dobrej sytuacji również nie trafił w bramkę. Poza tym wiele było piłek, które „na aferę” wkopywane były w nasze pole karne, ale nie stanowiły żadnego zagrożenia. Głównie dzięki Szymonowi Dobiegale, który rozgrywał niemal doskonały mecz. Imponował spokojem i zdecydowaniem. Trzymał naszą defensywę niczym profesor.

W ostatnich minutach zawodnik Drukarza nie wytrzymał ciśnienia. Najpierw niesportowo sfaulował naszego zawodnika, a gdy Sędzia dał mu karę 10- minutową obraził Sędziego i otrzymał czerwoną kartkę.

Na naszą grę to jednak nie wpłynęło. Dzięki konsekwencji i koncentracji utrzymaliśmy jednobramkowe prowadzenie i za to naszym zawodnikom należą się brawa i słowa uznania.

Najlepszym zawodnikiem FT został wybrany Szymon Dobiegała. Wyróżnienie dla Aleksa Bartosza za gola i asystę oraz dla Antka Gondka!

FT reprezentowali:

1. Wojtek Malicki
2. Janek Winiarski
3. Marcel Winiarski
4. Szymon Dobiegała
5. Kuba Janiak
6. Grześ Możeluk 1 asysta
7. Maciek Zalewski
8. Antek Gondek
9. Franek Słoniewski 1 gol
10. Aleks Bartosz 1 gol i 1 asysta
11. Jarek Sedach
12. Tristan Castaing
13. Tomek Kiełczykowski