Home > Relacje meczowe > Postraszyliśmy Białe Wilki

Postraszyliśmy Białe Wilki

Maj 30th, 2017

Drugi raz w tym sezonie spotkaliśmy się na Wyścigach z drużyną Białych Wilków i niestety znów lepsi okazali się nasi przeciwnicy. Mimo ambitnej postawy i bardzo wyrównanej pierwszej połowy musieliśmy uznać wyższość najlepszej drużyny w naszej grupie.

Mecz lepiej rozpoczął się dla gości, którzy już w 6 minucie objęli prowadzenie zdobywając gola po szybkim kontrataku. Nasi zawodnicy nie zamierzali pozostać obojętni na taki rozwój wydarzeń i jak najszybciej starali się zagrozić bramce Wilków. W 9 minucie piłkę na lewe skrzydło dostał Mateusz Paradowski, ruszył z nią odważnie w stronę bramki przeciwnika, a po minięciu dwóch rywali starał się dośrodkować. Niestety jego podanie zostało zablokowane i piłka nie dotarła w pole karne. Był to jednak sygnał, że można stworzyć zagrożenie i zmusić drugą drużynę to gry defensywnej. W 14 minucie po zbyt lekko wyrzuconym aucie piłkę przejął wspomniany przed chwilą Mateusz i po opanowaniu jej podał do wybiegającego na czystą pozycję Kuby Nowosielskiego. Ten, mimo naciskającego go obrońcy zdołał wprowadzić futbolówkę w pole karne i oddać płaski strzał lewą nogą, a tym samym wyrównać stan meczu. Goście nadal utrzymywali się dłużej przy piłce i częściej przebywali na naszej połowie, ale nie przekładało się to w ogóle na sytuacje do strzelenia gola. Świetnie w formacji defensywnej radzili sobie Tymek Skolimowski, Maks Jesionek i Jaś Rode, skutecznie przerywając ataki przeciwnika. W 17 minucie znów skrzydłem, tym razem prawym, ruszył Mateusz Paradowski a jego podanie dotarło do Kuby Nowosielskiego, który bez przyjęcia, z powietrza starał się pokonać bramkarza Wilków. Niestety strzał był niecelny, ale i tak brawa należą się za tak odważną decyzję. Od 20 minuty nasi zawodnicy ruszyli do przodu z jeszcze większą wiarą we własne możliwości i wysokim pressingiem starali się odbierać piłkę już na połowie przeciwnika. Zaskoczeni naszą postawą rywale mieli chwilami spore problemy z dokładnym rozegraniem akcji od bramki. Wydawało się, że remis jaki utrzymywał się od dłuższego czasu, będzie wynikiem z jakim obie drużyny zejdą na przerwę. W ostatnim fragmencie pierwszej połowy to FT mocniej zaatakowało. W 29 minucie prawą stroną znów ruszył Mateusz Paradowski, a jego podanie po ziemi w ostatniej chwili przed pole karne zdołał wybić obrońca gości. Do bezpańskiej piłki w środku pola doskoczył Julian Turowski, minął jednego, potem drugiego rywala i zdecydował się na strzał prawą nogą. Piłka poszybował ponad bezradnym bramkarzem, odbiła się od poprzeczki i linii bramkowej, a następnie wyszła w boisko. Piękny strzał! Do szczęścia zabrakło naprawdę niewiele! Niestety ostatnie słowo w pierwszej połowie należało do Białych Wilków, którzy kilkadziesiąt sekund po fenomenalnym uderzeniu Juliana, zdobyli gola na 1-2. Sędzia zakończył po tym pierwszą połowę, a my mimo lekkiego niedosytu pozostawaliśmy pozytywnie nastawieni przed następną częścią gry i zmobilizowani wyszliśmy na nią, aby ambitnie powalczyć o zmianę rezultatu.

Druga połowa pokazała jak wiele sił i zaangażowania kosztowało naszych zawodników pierwsze 30 minut. Absolutnie nie można było odmówić naszym graczom zaangażowania i walki, ale rosnące zmęczenie, upał i tylko jeden zawodnik rezerwowy okazały się czynnikami kluczowymi w nawiązaniu rywalizacji z bardzo wymagającym rywalem. Z minuty na minutę widać było, że mający pięciu zawodników na zmianę gracze Białych Wilków, lepiej znoszą warunki pogodowe i trudy spotkania. Już w 32 minucie podwyższyli prowadzenie po indywidualnej akcji jednego z ich napastników. Mimo tego, nasi zawodnicy nadal wysoko starali się odbierać piłkę i utrudniać spokojne rozgrywanie akcji od bramki przeciwnika. Bardzo aktywny w tym elemencie był Alan Bartosz, który co chwilę startował do będącego przy piłce obrońcy. Coraz odważniej na lewym skrzydle dryblował też Witek Pełka, stwarzając tym samym przewagę w ataku i okazje do przeprowadzenia skutecznej akcji. To właśnie on miał w 45 minucie szansę na zmniejszenie przewagi gości, ale nie zdołał pokonać bramkarza Wilków. Goście byli w drugiej połowie bardzo skuteczni, wykorzystując każde, nawet najmniejsze zawahania i błędy naszych zawodników. Gracze FT nie zamierzali się jednak poddawać i co kilka minut potrafili stworzyć okazję, przy której serca piłkarzy i kibiców gości biły trochę szybciej. Jedną z nich w końcówce meczu miał Maks Jesionek, który po podaniu z rzutu wolnego Kuby Nowosielskiego, uderzył piłkę wprost w dobrze ustawionego bramkarza przeciwników. Była to świetna, ale ostatnia już okazja na zdobycie gola dla naszej drużyny. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną zespołu Białych Wilków.

Mimo przegranej możemy być bardzo dumni za naszych zawodników. Na pewno wynik nie oddaje do końca tego, jak to spotkanie wyglądało na boisku, gdzie długimi fragmentami graliśmy jak równy z równym z faworytem tego meczu, a nawet i całej naszej grupy. Zaangażowanie i walka z przeciwnikiem w pierwszej połowie, a także walka ze zmęczeniem i upałem w drugiej, pokazują jakim wielkim charakterem wyróżnia się ta grupa młodych piłkarzy. Wiadomo, że na boisku będą zdarzały się błędy i nie wszystko będzie się układało zawsze po naszej myśli, ale ważne jest aby w każdej trudnej sytuacji potrafić zmobilizować się do jeszcze większego zaangażowania i wysiłku. Tego w tym meczu na pewno nie brakowało i takiej postawy gratulujemy wszystkim naszym zawodnikom. Patrzymy z podniesionymi głowami przed siebie i wypatrujemy już kolejnego przeciwnika, pamiętając jednocześnie jak dobrze zaprezentowaliśmy się w starciu z lepszym i skuteczniejszym tego dnia rywalem.

Najlepszymi zawodnikami FT w tym meczu zostali wybrani Maks Jesionek i Tymek Skolimowski, którzy pokazali świetną grę w defensywie, agresywnie i skutecznie rozbijając wiele ataków przeciwnika. Na pochwałę za zasłużyli również Julian Turowski, Kuba Nowosielski i Mateusz Paradowski, którzy dawali naszej drużynie dużo dobrego w ofensywie.

Rodzicom dziękujemy za doping!

FT reprezentowali:

1.    Kuba Kowalczyk
2.    Jaś Rode
3.    Kai Jaworski
4.    Kuba Nowosielski    - 1 gol
5.    Witek Pełka
6.    Alan Bartosz
7.    Julian Turowski
8.    Mateusz Paradowski  - 1 asysta
9.    Maks Jesionek
10.    Tymek Skolimowsk

Kategorie:Relacje meczowe Tagi:
                                                                                                                                                                                                                                                                                                
Komentarze są zamknięte