Zwycięski debiut rocznika 2010! (akt.film)
W sobotnie popołudnie o godzinie 12:00 przy ulicy Chełmskiej 23 swoje debiutanckie spotkanie ligowe rozegrali chłopcy z rocznika 2010. Nastawienie co do spotkania było bojowe, a z każdą minutą emocje rosły…
Przeciwnikiem była TS Gwardia II, a ku naszemu zaskoczeniu na boisko wyszły dziewczynki. Chłopcy byli nieco zdezorientowani początkiem spotkania, ciężko było Nam wyjść z własnej połowy, a gdy już to zrobiliśmy to z hukiem, bo w 5 minucie bramkę na 1:0 zdobył nasz „nowy nabytek”, czyli Julek Maleszewski. Dwie minuty później wyprowadziliśmy groźny kontratak, Bartek Majer zagrał piłkę ponownie do naszego napastnika, a Julek tym razem lewą nogą podwyższył wynik na 2:0.
Kilka minut groźnej gry ze strony naszych przeciwniczek zaowocowało w końcu bramką kontaktową, którą udało im się strzelić w 13 minucie po błędzie w kryciu naszych obrońców. Wydawało się, że może to być ciężki moment dla naszych zawodników, ale 15 minucie „bramkę do szatni” dla naszej drużyny strzelił Marek Świstak, a świetnym podaniem obsłużył go Julek Maleszewski, który był motorem napędowym naszej drużyny tego dnia.
Wynik po pierwszej kwarcie był obiecujący, ale wiedzieliśmy, że gramy przeciwko dobrej drużynie, a do zwycięstwa droga jeszcze bardzo daleka.
Mimo to chłopcy na drugą kwartę wyszli nieco zbyt pewni siebie, a naszą obronę ponownie męczyła Maja, czyli jedna z lepszych zawodniczek drużyny przeciwnej. W 17 minucie przedarła się prawą stroną, uderzyła piłkę w kierunku dalszego słupka. Ta najpierw odbiła się od naszego prawego słupka, potem lewego słupka, a finalnie trafiła przypadkowo w jednego z naszych obrońców i wturlała się do bramki. Gwardia miała szczęście i znowu złapała kontakt.
Kilka minut później, w 22 minucie przed linią pola karnego z boku boiska faulowany był zawodnik naszej drużyny. Rzut wolny wykonał Marek Świstak, wrzucił piłkę „na dalszy słupek”, a do bramki skierował ją Bartek Majer, 4:2! Drużyna Gwardii znowu mocniej naciskała na naszych obrońców i mimo dobrej gry w defensywie naszej drużyny gospodarze „ukłuli” naszą obronę ponownie strzelając bramkę na 4:3 w 24 minucie.
Kiedy dziewczynki strzelały bramki nasza drużyna za każdym razem starała się „odwinąć” i tak samo stało się w tym wypadku, bo 120 sekund później Julek Maleszewski dostał podanie od Marka Świstaka i zakończył akcję celnym strzałem, który finalnie wylądował w siatce. 5:3! Druga kwarta nie przyniosła więcej bramek, a więc chłopcy mogli znowu chwilę odetchnąć.
Trzecia kwarta skończyła się remisem 0:0, staraliśmy się rozgrywać piłkę od tyłu, czasem zbyt leniwie, a czasem nawet zbyt ryzykownie zagrywając sobie na przysłowiowego „konia”. Mieliśmy szczęście, że przeciwniczki nie wykorzystały żadnego naszego błędu, a kolegów z opresji musiał ratować Filip Chwesiuk, który nie miał łatwego dnia.
Czwarta kwarta było tą decydującą, chłopcy wychodzili z zapasem dwóch bramek, lecz wiedzieli, że wszystko może się zmienić w ciągu minuty. Motywacja i skupienie było ogromne, a chęć zdobycia 3 punktów rosła z minuty na minutę. Wrzawa na trybunach rosła, puls skakał wszystkim wokół, a skoczył jeszcze bardziej, gdy do wolnego sprzed pola karnego podeszła bramkarka drużyny przeciwnej. W 47 minucie uderzyła ona piłkę nieprzyjemnie dla naszego bramkarza, a Filip zasłonięty przez zawodników z naszej drużyny musiał niestety wyciągać piłkę z siatki, 5:4 i gospodarze znów złapali kontakt. Spotkanie nabrało nerwów z jednej i drugiej strony, wybijanie piłki na oślep do przodu, aby obrońcy mogli odpocząć było motywem przewodnim w końcówce spotkania. Wtedy sprawy w swoje ręce wziął ponownie Julek Maleszewski, który w 54 minucie ustalił wynik meczu na 6:4.Dzięki temu chłopcy mogli świętować pierwsze ligowe zwycięstwo, w pierwszym historycznym meczu ligowym!
Chłopcy rozegrali świetne spotkanie, walczyli, nie ustępowali na krok, zostawili mnóstwo serca i potu na boisku. Świetne zawody rozegrała para Julek – Marek, która ewidentnie świetnie ze sobą współpracuje. Na wyróżnienie zasłużył Krzysio Komorowski, który mimo problemów zdrowotnych stawił się na meczu i dzielnie asekurował swoich kolegów przez całe spotkanie. Brawa dla wszystkich zawodników z naszej drużyny za świetne spotkanie i zrealizowanie celów trenera, które były założone przed meczem, BRAWO!
Tak się bawi, tak się bawi Football Talents!
Barwy FT reprezentowali:
1. Piotrek Kaczmarek
2. Marek Świstak - 2 gole, 2 asysty
3. Wojtek Fimowicz
4. Filip Chwesiuk - bramkarz
5. Michał Klonowski
6. Krzysiek Komorowski
7. Bartek Majer - gol i asysta
8. Artur Bieńkowski
9. Julian Maleszewski - 3 gole i 2 asysty
10. Mikołaj Rutkowski
11. Filip Gawrysiak
12. Hubert Jaśkowiak
13. Tomek Olewniczak
Bardzo dziękujemy Tacie Krzysia za nagrania, zmontowanie i przesłanie filmu z meczu, który zamieszczamy poniżej:
Najnowsze komentarze