4 miejsce w Delta Cup
Druga część turnieju Delta Cup nie wypadła w naszym wykonaniu tak dobrze jak pierwsza. Zajęliśmy czwarte miejsce, choć do trzeciego zabrakło nam tylko spokoju w wykonywaniu rzutów karnych. Nie mniej jednak turniej zaliczamy do bardzo udanych.
Najważniejsze jest to, że potrafimy stwarzać bardzo wiele sytuacji podbramkowych i niemal w każdym meczu przeważamy. Cały czas jednak charakteryzujemy się brakiem skuteczności pod bramką rywali, przez co nasze zwycięstwa nie są okazałe. Tak jak np. w meczu z GKP Targówek, kiedy to tydzień temu w Rembertowie oraz wczoraj na Mokotowie, łącznie stwarzamy kilkadziesiąt sytuacji, a wykorzystujemy tylko dwie!!!Na szczęście oba spotkania wygrywamy po 1:0.
We wczorajszej fazie finałowe było podobnie. W meczu o awans do finału rywalizowaliśmy z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Po kilku minutach wyrównanej gry straciliśmy gola. Następnie stworzyliśmy sobie kilka okazji do wyrównania, ale zamiast tego tracimy drugą bramkę i właściwie jest po meczu. Na koniec spotkania kiedy wszystkie siły rzuciliśmy do ataku, tracimy trzecią bramkę. Wynik meczu kompletnie nie odzwierciedla przebiegu spotkania, w którym bardziej sprawiedliwy byłby remis. Ale do tego trzeba trafiać w bramkę a nie w bramkarza
W meczu o trzecie miejsce spotkaliśmy się z naszym rywalem grupowym – Unią Warszawa. Zależało nam na pokazaniu tej drużynie, że przegraliśmy w pierwszym meczu tylko poprzez rozluźnienie spowodowane świadomością awansu. I to w pełni się udało. Co prawda znów jako pierwsi straciliśmy gola, ale świetna gra naszej drużyny z Piotrkiem Lesieckim na czele doprowadziła do remisu. Gola na 2 minuty przed końcem zdobył właśnie Piotrek. O trzecim miejscu decydowały rzuty karne.
W nich zabrakło nam spokoju i opanowania. Gole zdobyli Adrian Błasiak i Bartek Radosz, swoich szans nie wykorzystali Daniel Wichman, Piotrek Lesiecki i Robert Baryła. Nasz bramkarz – Iwo Bisikiewicz nie dał się pokonać dwukrotnie. Ostatecznie przegraliśmy 3:2 i musieliśmy zadowolić się czwartym miejscem.
Dwa lata temu, w Listopadzie 2009 roku, na turnieju Delta Cup, przy ul. Nowowiejskiej, także zajęliśmy 4 pozycję. Wówczas dopiero zaczynaliśmy nasze pasmo zwycięstw i sukcesów. 4 miejsce było dla Football Talents wielkim sukcesem, a nasi piłkarze wracali do domu w euforii. Wczoraj wracali… smutni. Te dwie sytuacje pokazują jak wielki postęp zrobiliśmy w ciągu dwóch lat, niemal w identycznym składzie. Nasi piłkarze wspaniale się rozwijają i osiągają wiele sukcesów, których czasem nie doceniamy. Dlatego z wczorajszego turnieju jesteśmy bardzo zadowoleni.
a więc… WIELKIE GRATULACJE DLA CAŁEGO ZESPOŁU – daliście z siebie wszystko i to liczy się najbardziej!
FT reprezentowali:
- Iwo Bisikiewicz, bramkarz
- Robert Baryła, kapitan
- Adrian Błasiak – gol w rzutach karnych
- Daniel Wichman, 1 gol
- Franek Oniszczuk, 1 gol
- Hubert Kozubowicz, 1 asysta
- Kacper Kruk – debiut w FT
- Jurek Malicki, 2 gole i 1 asysta
- Adam Kiełbiński, 1 gol
- Bartek Radosz, 2 asysty i gol w rzutach karnych
- Piotrek Lesiecki, 1 gol
- Felix Vidler
PS. Kolejny turniej 11.12.2011 w Starachowicach! Od wtorkowego treningu rozpoczynamy rywalizację o powołania.
Najnowsze komentarze