W sobotnie przedpołudnie na boisku przy ul. Sarabandy chłopcy z rocznika 2008 podejmowali Klub SNU. Przed meczem wiedzieliśmy, że jest to zespół bardzo mocny ale mimo to liczyliśmy na dobry występ naszych zawodników.

Nasze przypuszczenia potwierdziły się chwilę po pierwszym gwizdku, kiedy to nasi przeciwnicy osiągnęli sporą przewagę, która jak się miało okazać później, utrzymała się prawie przez wszystkie kwarty. Goście szybko zdobyli też pierwszego gola, już w 4 minucie po strzale z linii pola karnego Jaś Siek musiał wyciągać piłkę z siatki. Gra toczyła się głównie na naszej połowie, przez co dużo pracy w obronie mieli Tymek Najdzik, Leon Rubczyński i Gucio Szeliga. Bramce rywala próbowali zagrażać Igor Szwarc i Krzyś Likos, wspierani przez Natana Salskiego. Sygnał do odważniejszych ataków dał Ignacy Kołodyński, którego wejście na boisko dało odetchnąć naszej defensywie i pozwoliło przenieść ciężar gry na połowę SNU. Jedyną okazję do zdobycia gola dla FT miał w tej kwarcie Igor Szwarc, ale jego uderzenie było zbyt słabe aby pokonać dobrze broniącego golkipera gości.

Druga kwarta przyniosła więcej okazji dla gospodarzy i zdecydowanie odważniejszą grę pod bramką rywala. Już w 19 minucie sytuacji do zdobycia gola nie wykorzystał bardzo aktywny tego dnia Ignacy Kołodyński. Chwilę później ten sam zawodnik po podaniu Kuby Zdunka znów nie miał szczęścia i nie zdołał zdobyć gola. Z minuty na minutę goście ponownie osiągali przewagę a jej efektem najpierw był gol, a potem wywalczony rzut karny. Na szczęście w naszej bramce kolejny raz błysnął Jaś Siek i zdołał wybronić mocne uderzenie. Sytuacja ta zmobilizowała naszych zawodników do jeszcze bardziej ambitnej walki, ale do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

W kolejnych dwóch kwartach przewaga naszych przeciwników stawała się coraz bardziej wyraźna, a broniący po przerwie Krzyś Likos i Igor Szwarc byli często testowani przez napastników przyjezdnej drużyny. W naszych szeregach cały czas sygnały do ataków próbował dawać Ignacy Kołodyński, ale tego dnia często brakowało mu szczęścia w wykończeniu lub wsparcia ze strony kolegów. Z całych sił walczył też Adam Wróblewski, który często przypłacał to bolesnymi starciami z przeciwnikami. Niestety przewaga gości rosła, a panujący upał nie pomagał w nawiązaniu walki i skutecznej pogoni za uciekającym rywalem. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Klubu SNU.

W naszej drużynie na największe wyróżnienie zasłużył Ignacy Kołodyński, który nie bał się brać odpowiedzialności za grę drużyny na własne barki i nawet w końcówce meczu, kiedy brakowało już sił , walczył ambitnie o każdą piłkę. Na wyróżnienie zasłużyli również Natan Salski i Tymek Najdzik.

Rodzicom dziękujemy za doping i wsparcie naszych zawodników!

Barwy FT reprezentowali:

1.  Jaś Siek        - bramkarz przez dwie kwarty
2.  Tymek Najdzik
3.  Leon Rubczyński
4.  Gucio Szeliga
5.  Natan Salski
6.  Igor Szwarc     - bramkarz w 4 kwarcie
7.  Krzyś Likos     - bramkarz w 3 kwarcie
8.  Adam Wróblewski
9.  Kuba Zdunek
10. Ignacy Kołodyński

Zamieszczamy zdjęcia otrzymane od Taty Tymka. któremu bardzo dziękujemy